Polecamy

skup monet
skup monet
Numizmatyka
Sklep numizmatyczny
Monety
monety skup

Polecamy

skup monet
skup monet
Numizmatyka
Sklep numizmatyczny
Monety
monety skup

Krótkie podsumowanie bilonu

.

bilon_1Dla niektórych jeszcze świeżo w pamięć zapadły dni, kiedy witaliśmy z nadzieją nowe złotówki. Z zainteresowaniem oglądaliśmy nowe pieniądze. Mieliśmy dość czasu, żeby się do nich przyzwyczaić i jak to już w naturze bywa, wszystko co się rozpocznie, musi się zakończyć. Wiemy, że kiedyś pożegnamy się ze złotówkami, jednak moment ten wydaje się być odległy w czasie.

Może impulsem do tych przemyśleń była niedawna zażarta dyskusja dotycząca wycofania najniższych nominałów z obiegu, a może był to fakt przeniesienia produkcji tych monet za granicę, co w historii zdarzało się niejednokrotnie, jednak w III Rzeczpospolitej mamy z tym do czynienia po raz pierwszy. A może wreszcie do refleksji nad tym tematem przyczyniły się niedawne wydarzenia związane z wybiciem ostatniej okolicznościowej 2-złotówki w stopie Nordic Gold? Faktem jest, że nasze złotówki i grosze nie będą się pojawiać w nieskończoność. Może minąć parę lat i znów zamkniemy obecny rozdział numizmatyczny wchodząc jednocześnie w kolejną epokę, bo pieniądz zawsze pozostaje świadectwem dziejów państwa.

Dyskusja o wycofaniu nierentownych najniższych nominałów pojawiała się już 2 lata temu. Wspominaliśmy o tym, że Polska zamierza iść w ślady Kanady czy Rosji, które wycofały najniższe monety z racji zbyt kosztownego bicia. U nas postanowiono, że monety będą bite nadal, lecz nie jak do tej pory z mosiądzu manganowego, lecz tańszego materiału: stali pokrytej mosiądzem – na wzór eurocentówek. Ogłoszono przetarg na bicie najniższych nominałów 1, 2 i 5 groszy, który wygrała Królewska Mennica Brytyjska. W 2013 r. NBP zaprezentował wizerunki nowych monet, których awers różni się od dotychczasowych. Wprowadzenie nowych monet do obiegu niemal zbiegło się w czasie z wprowadzeniem nowych banknotów o nominałach 10, 20, 50 i 100 zł. Do 2013 r. Mennica Polska S.A. zaopatrywała nas we wszystkie monety obiegowe. Pierwsze bito jeszcze przed denominacją, bo już od roku 1990. Produkowano wówczas w tajemnicy monety o nominałach od 1 grosza do 1 złotego, dopiero tuż przed denominacją, kiedy było już wiadomo, że nowa złotówka zastąpi 10 tys. starych złotych, wybito pozostałe nominały 2 i 5 złotych. Krążyły słuchy, że przymierzano się do bicia tych nominałów ze srebra, ale jest to wątpliwe ze względu na dużą inflację w tych czasach, która spowodowałaby tezauryzację monet srebrnych bądź ich wywóz za granicę, kiedy wartość srebra w monecie przekroczyłaby wartość nominału. Taka sytuacja miała wszakże miejsce w przypadku najniższych nominałów – sprzedaż monet 1-groszowych w skupie złomu przyniosłaby teoretycznie większy zysk, lecz należy przy tym pamiętać, że niszczenie pieniędzy podlega karze, jesteśmy bowiem właścicielami wartości, którą sobą reprezentują, a nie samych monet czy banknotów. Ostatecznie monety o nominałach 2 i 5 złotych bite są w bimetalu, a ich dwukolorowość dodaje im uroku. Moneta 5-złotowa z 1996 r. była zresztą nagrodzona jako najbardziej zaawansowana technologicznie obiegowa moneta świata na XIX Międzynarodowej Konferencji Dyrektorów Mennic.

Ogólnie Mennica Polska S.A. wypuściła do obiegu w latach 1990-2013 13 685 313 215 sztuk monet na łączną sumę 3 396 004 956,29 zł – statystyka ta nie obejmuje monet okolicznościowych (2-zł NG) oraz monet kolekcjonerskich, a jedynie monety obiegowe o nominałach od 1 grosza do 5 złotych. Rekordowym pod względem ilości wybitych sztuk był rok 1992 – wybito wówczas 1 041 129 004 sztuk monet, zaś pod względem wartości nominalnej monet obiegowych rok 1994, kiedy do obiegu trafiły monety o łącznej wartości 844 524 221,50 zł. Najmniej monet wybito w 1993 r. – „tylko” 202 204 109 sztuk, a najmniej złotych do obiegu za pośrednictwem monet trafiło do obiegu w 2002 r. – bo „jedynie” 10 588 200 zł.

bilon_2

Na wykresie wyraźnie widać, że jednorazowo najwięcej wybito monet 1-groszowych w 2005 r.: 375 000 000 sztuk, zaś pod względem najmniejszej ilości wybitych monet obiegowych w jednym roku na pierwszy miejscu ex aequo uplasowały się 1 zł i 5 zł – nakład obu monet w 2008 r. wyniósł po 5 mln szt. (to tylko o 1 mln szt. więcej niż najwyższy nakład okolicznościowych monet 2-złotowych bitych w stopie Nordic Gold). Ogólnie najwięcej do obiegu przez okres 24 lat trafiło monet 1-groszowych: 5 104 990 134 szt., najmniej zaś monet o nominale 5 złotych: 259 836 036 szt.

bilon_3a

Z kolei powyższy wykres pokazuje, że najwięcej złotych do obiegu trafiło za pośrednictwem monet 5-złotowych, bo aż 1 299 180 180 zł i to tylko w ciągu 5 lat bicia (monety 5-złotowe były bite w latach: 1994, 1996, 2008-2010). Najmniejszą sumę do obiegu wprowadziły ze sobą monety 2-groszowe: 50 167 266,10 zł.

W ciągu 24 lat do obiegu trafiło 33 tys. 725 ton, 19 kg i 346,18 g monet, z czego najwięcej, bo 8372 tony, 183 kg i 819,76 g stanowiły monety 1-groszowe, najmniej zaś (1433 tony, 656 kg i 125,22 g) monety 50-groszowe.

Reasumując, największą ilość monet obiegowych stanowią monety najniższych nominałów, a te z kolei są kosztowne w produkcji. Pozycja monet wyższych nominałów nie jest zagrożona, bowiem ich wartość nominalna znacznie przewyższa ich koszt produkcji. Inflację od momentu projektowania monet, zarówno obiegowych jak i kolekcjonerskich, dało się odczuć już kilkukrotnie. Zmiana składu metalu i miejsca bicia monet 1-, 2- i 5-groszowych to jeden z ostatnich zabiegów mający na celu uczynienie tych monet bardziej rentownymi. W tym roku również NBP zrezygnował z bicia okolicznościowych monet 2-złotowych na rzecz 5-złotówek o parametrach monet obiegowych. Również serie monet srebrnych bitych do tej pory w nominałach 5 złotych są bite w nominałach 10 złotych. Jeszcze wcześniej (w 1997 r.) obniżono wagę monet kolekcjonerskich srebrnych 10- i 20-złotowych odpowiednio z pół uncji (16,5 g) do 14,14 g oraz z 1 uncji (31,1 g) do 28,28 g. Nie zmieniono przy tym ich średnicy, stały się jedynie nieco cieńsze, przez co zmiana ta nie była zbytnio zauważalna.

Polska jest członkiem Unii Europejskiej, który planuje wprowadzenie waluty euro. Do tego czasu w naszym kraju funkcjonować będzie złoty. Aby wejść do strefy euro, Polska musi spełnić kilka warunków ekonomicznych, m.in. poziom inflacji i stabilności kursu złotego. Przed wprowadzeniem euro w Polsce będzie przeprowadzona szeroko zakrojona kampania informacyjna, tak aby obywatele zostali dobrze przygotowani do tego procesu. Prawdopodobnie, tak jak w innych państwach, zostaną przygotowane tzw. zestawy startowe, czyli monety o wartości kilkunastu euro, które będzie można kupić kilka tygodni przed wprowadzeniem europejskiej waluty, aby zapoznać się z nowym pieniądzem. Złoty nie zniknie od razu w dniu, w którym euro pojawi się w naszych portfelach. Będzie tzw. okres podwójnego obiegu obu walut tak, by można było przyzwyczaić się do cen wyrażonych w nowej walucie oraz oswoić się z nowym pieniądzem. Z dniem wprowadzenia euro nasze pensje, emerytury, renty, lokaty w banku i inne środki zostaną automatycznie przeliczone na euro. Ceny towarów i usług przez jakiś czas, również przed przyjęciem euro, będą podawane w obu walutach. Mniej więcej pół roku przed wprowadzeniem euro zostanie ustalony nieodwołalny, stały kurs, po którym później będą przeliczane wszystkie ceny oraz świadczenia*. Jako że wprowadzenie euro wynika z naszych zobowiązań przyjętych wraz z wejściem do Unii Europejskiej, jest to kolejny, nieunikniony etap integrowania się z innymi gospodarkami europejskimi. Dziś nastawienie społeczeństwa polskiego do wprowadzania euro jest bardziej sceptyczne niż 10 lat temu, w momencie wstępowania naszego kraju w szeregi unijne. Winna po części jest temu obawa związana z kryzysem, jaki sięgnął kilka państw unijnych, ale też brak dostatecznej informacji społeczeństwa z zalet płynących z posiadania wspólnej waluty. Niemniej jednak jeszcze przez kilka lat w Polsce funkcjonować będzie złoty. Królewska Mennica Brytyjska zawarła umowę na bicie najniższych nominałów dla Polski na okres trzech lat, więc wnioskować można, że przynajmniej do tego czasu złoty będzie obowiązującą walutą w naszych kraju. Wcześniej padały różne daty przyjęcia euro: 2012, 2015, teraz wymienia się rok 2018. Dopóki Polska nie spełni niezbędnych warunków do wejścia w strefę euro, dopóty nie rozpocznie się proces integracji, a ten też będzie trwał kilka lat. Jaka będzie więc przyszłość – czas pokaże. Jedno jest pewne: dziś nie zadaje się pytania czy, tylko kiedy Polska przyjmie euro?


*NBP, Euro w Polsce. Co się zmieni? s. 10

Autor: Jacek W. Kamiński

Nowe zasady dotyczące ciasteczek (cookies). Wykorzystujemy pliki cookies, aby nasz serwis lepiej spełniał Wasze oczekiwania. W razie potrzeby można zablokować ciasteczka w przeglądarce jak to zrobić tutaj.

Akceptuję zapisywanie ciasteczek (cookie) dla tej strony:

EU Cookie Directive Module Information