Bitcoin – waluta lepsza od złota, czy nowa bańka spekulacyjna?

Bitcoin – wirtualna waluta pierwotnie zaprojektowana w 2009 przez osobę o pseudonimie Satoshi Nakamoto. Ten anonimowy informatyk i matematyk wpadł na pomysł stworzenia pieniądza całkowicie niezależnego od jakiegokolwiek banku centralnego, rządu i polityki. Jego nazwa odnosi się także do używającego jej otwartoźródłowego oprogramowania oraz sieci peer-to-peer, którą formuje. „Bitmonety” mogą zostać zapisane na komputerze osobistym w formie pliku portfela lub przetrzymywane w prowadzonym przez osoby trzecie zewnętrznym serwisie zajmującym się przechowywaniem takich portfeli. W każdym z tych przypadków bitcoiny mogą zostać przesłane do innej osoby przez Internet do dowolnego posiadacza adresu bitcoin.

W idei bitcoinów (w skrócie BTC) można doszukać się podobieństw do rynku złota. Te wirtualne monety, podobnie jak cenny kruszec, również trzeba „wykopać”. Jednak dziś, w erze cyfrowej do takich wykopków trzeba użyć mocy obliczeniowej swojego komputera zamiast łopaty. Liczba monet BTC jest ograniczona, a nawet ściśle limitowana. Będą się one pojawiały do 2033 r. Do obecnej chwili „wykopano” już połowę z 21 mln bitcoinów. Ta część monet BTC powstała w zaledwie cztery lata. Na powstanie drugiej połowy monet BTC przewidziano dwadzieścia lat, a co za tym idzie coraz mniej nowych monet będzie pojawiać się na wirtualnym rynku. Można więc spodziewać się deflacji.

Wirtualna moneta doczekała się już kilku logo - wszystkie w kolorze złota

"Wykopanie" jednego bitcoina trwa na zwykłym komputerze nawet rok czasu. Dzięki lepszemu sprzętowi można ten proces przyspieszyć nawet do jednego bitcoina na 2 dni. Taki sprzęt potrzebuje bardzo dużo prądu, więc często odbywa się to w bibliotekach, w pracy, a niektórzy wręcz nielegalnie podłączają się do sieci. Aby wykopać bitcoiny oprócz mocy procesora liczy się również łut szczęścia. Teoretycznie każdy uczestnik tego nietypowego systemu walutowego może zostać nimi obdarowany (algorytm mniej więcej co 10 minut rozlosowuje dodatkowe 50 BTC).  Służy to w celu zachęcenia użytkowników do wejścia do systemu.

(fot. Thinkstockphotos)

Kiedy bitcoiny pojawiły się w 2010 roku, waluta ta miała wartość, w okolicy 5 dolarów. Szybko wzrosła ona do 25 dolarów, co pozwoliło zarobić niektórym spekulantom. Jednak chwilę potem ponownie spadła do swojej początkowej ceny. Od tamtej pory wartość bitcoinów rosła stopniowo i powoli. Do czasu. Na początku 2013 roku kurs tej waluty oscylował wokół 13 dolarów. 3 kwietnia wzrósł do ponad 145 dolarów.

Banknot wirtualnej waluty z kodem QR, fot. CASASCIUS

Kiedy wartość bitcoinów rośnie gwałtownie, coraz więcej osób chce stać ich posiadaczami. Waluta ta staje się sposobem na zarobienie dużych pieniędzy. Ceny robią się coraz wyższe i wyższe. Przynajmniej przez jakiś czas. To właśnie taka dynamika napędzała każdą bańkę spekulacyjną w historii. Są podejrzenia, że ktoś skupuje po stosunkowo niskim kursie bitcoiny i czeka, aż kurs zostanie wywindowany. Bańka spekulacyjna pęknie, gdy zacznie pozbywać się wirtualnych monet.
Brak jakiejkolwiek kontroli nad BTC oraz całkowita anonimowość płatności spowodowały niestety wzrost zainteresowania tą walutą również ze strony organizacji przestępczych. Wirtualna waluta łatwo może służyć do rozliczania transakcji zakupu narkotyków, broni czy okupu za zakładników.

Póki co projekt „Bitcoin” zdaje się rozwijać pomyślnie. Mała płynność tego rynku nie pozwala na wymienianie większych ilości po stałym kursie. W efekcie zmienność jest bardzo duża, przez co trudno oszacować, ile warte są wszystkie bitcoiny w obiegu. W Stanach Zjednoczonych są już tysiące mniejszych sklepów internetowych, w których można płacić BTC. Walutę można kupić w jednym z wielu internetowych kantorów. Firma Coinlab podpisała umowę z rynkiem wymiany bitcoinów Mt.Gox, która ułatwi amerykańskim i kanadyjskim inwestorom obracanie dużymi kwotami wirtualnej waluty. Krążą również pogłoski, że Commonwealth Bank of Australia może zastanawiać się nad akceptowaniem BTC. W Polsce monety akceptują m.in. Villa Sart z Gdańska, internetowy sklep ze sprzętem komputerowym pcstore.pl czy sklep poduchownia.pl.

Tabela kursów bitcoin 2011 / 2012

Świat coraz szerzej akceptuje więc bitcoina, wirtualną walutę, którą można skopiować na pendrive'a. Jest niezależnym pieniądzem, za którym nie stoi żadne państwo lub bank. Faktycznie jest bardzo skomplikowanym algorytmem, w który nikt nie może zaingerować. Jego rozproszenie na wszystkich użytkowników, nie daje szans by dodrukować dodatkowe BTC, nie podlega też inflacji.

Czy jednak bitcoiny staną się powszechnie akceptowalną walutą na całym świecie, czy wcześniej rządy zabronią dokonywania transakcji za ich pomocą? Szał więc na ta walutę może się tak szybko zakończyć jak nadszedł.

Autor: Józef Smurawa

Źródła:
- http://pl.wikipedia.org/
- http://bitcoin.pl/
- http://ze-swiata.pl/bitcoin-nowe-zagrozenie-dla-systemu-finansowego/
- http://finanse.wp.pl/
1 - Zapomnij o dolarze i euro. Teraz liczyć będzie się BTC | Wirtualna Polska | 07.07.2011
2 - Waluta lepsza od złota | Wirtualna Polska | 30.01.2013
3 - Bitcoin: Wirtualna waluta osiągnęła rekordową wartość | Wirtualna Polska | 2013-03-01
4 - Bitcoiny nową bańką spekulacyjną? | Wirtualna Polska | 03.04.2013