Chiny nie tylko gospodarczo zaczynają doganiać USA. Patrząc na przedsięwzięcia w infrastrukturę można odnieść wrażenie, że są to rozwiązania pokazujące nie tylko siłę, ale i umiejętności inżynierskie oraz olbrzymi potencjał.
Ostatnio ukazał się artykuł, pokazujący kolejną odsłonę rozwoju Chin, która ma zapewnić temu państwu już niedługo pozycję supermocarstwa. Chodzi bowiem o tworzenie floty porównywalnej do tej, którą posiadają Stany Zjednoczone, a to wzbudza zaniepokojenie w Ameryce.
Oto lin do artykułu:
konflikty.wp.pl/kat,1020361,title,Chinsk...49178,wiadomosc.html
Do tego trzeba również dodać, że największym wierzycielem USA są właśnie Chiny, a obecna wizyta przywódcy tego państwa w Stanach jest kolejnym dowodem na bardzo poważne traktowanie tego przeciwnika.

Oto krótka informacja z USA:
finanse.wp.pl/kat,102634,title,Stany-Zje...=1ba82&_ticrsn=3
Skoro tak dobrze, to dlaczego tak źle?

Tak jak wcześniej pisałem, należy liczyć się z wahaniem notowań. Korekta na metalach trwa w najlepsze. Wyjaśnieniem ostatniego ruchu kursów jest zachowanie funduszy hedgingowych. Od listopada pozbywają się złota zbijając cenę, a równocześnie realizują zyski. Jednak już niedługo może sytuacja ulec odwróceniu. Zakupy na niższych poziomach i kolejne zwyżki notowań. Póki co, dolar osłabił się względem euro, a to sugerowałoby wzrosty na metalach.
Dla mnie dość ważne będzie, czy spadek na złocie przekroczy poziom 1325 $/oz, do którego brakuje niewiele, bo ok. 20$.

Witam,

I cóż nam przyniesie dzisiejszy dzień?
Notowania złota coraz bardziej przybliżają się do poziomu, o którym wczoraj wspominałem czyli 1325 $/oz. Również podałem wtedy jeden z powodów, dlaczego sytuacja rozwija się tak a nie inaczej. Dzisiaj wspomnę o następnych.
Kolejnym powodem spadku notowań metali szlachetnych jest zmniejszona awersja do ryzyka, która pojawiła się po opublikowaniu kilku istotnych danych makroekonomicznych. Mniejsza ilość zasiłków dla bezrobotnych w USA, zwiększona ilość sprzedanych domów na wtórnym rynku oraz bardzo dobre wyniki spółek dopełnił obraz sytuacji zza oceanu. Czekano również na dane z Eurolandu. I tutaj pojawiły się pozytywne sygnały, które potwierdziły bardzo dobre dane z Niemiec - lokomotywy gospodarczej UE. Oprócz tego okazało się, że władze Hiszpanii znalazły sposób na ratowanie swojego sektora bankowego - taka przynajmniej zaczęła krążyć informacja. Te fakty spowodowały, redukcję środków z aktywów zaangażowanych w kruszce i przeniesienie ich na bardziej ryzykowne rynki.
Taki stan rzeczy nie musi jednak wiecznie trwać, ponieważ nie wiadomo, czy są to odczyty trwałe i na ile trwałe. Nadal przecież nie rozwiązano wielu problemów, które w każdej chwili mogą z powrotem się ujawnić i być przyczyną do odwrócenia nastrojów.
Zatem należy się uzbroić w cierpliwość i bacznie obserwować bieżące notowania.

Dzisiaj był ważny dzień. Wszyscy czekali co powie Obama i jaki komentarz będzie FOMC.
Najwyraźniej dla złota i srebra było ok. Ważne, że Au odbiło się od poziomu 1325 $/oz. Wzrost 14 $ i cena doszła do prawie 1346 $/oz.
Zobaczymy co będzie jutro i pojutrze.

Witam,
Ostatnio nie mam za dużo czasu, ale kilka słów...
Niestety, dzisiaj właściciele króla metali dostali po łapkach;) Ponieważ naruszyliśmy poziom 1325 $/oz, ważny jest dla mnie następny tj. 1290-1300$. Poziom 1300 $/oz jest trochę psychologiczną barierą i może przystopować spadki, ale to dopiero czas pokaże.

Jak już wcześniej pisałem, przyczyną spadków jest gra, którą podjęli wielcy spekulanci. Zredukowali ilość pozycji długich na złocie i otwarli krótkie.
Jak na mój nos, ktoś za bardzo kombinuje. Mało tego, rozjechały się dwa wskazania, a mianowicie pozycje spekulantów z kursem złota. To może oznaczać, że rynek jest wyprzedany i wielcy coś kręcą. Ostatnio rozpowszechnia się informację, że warto sprzedać złoto i zainwestować w miedź. Trochę to dziwne, bo akurat z miedzią wszystko wskazuje na stan wykupienia...
Skoro wszyscy tak nawołują, to może nie mają racji? A może właśnie o to chodzi? Wiadomo przecież, że na mało zmiennym rynku trudno jest sporo zarobić, natomiast na dużej zmianie, zyski są zawsze ponad przeciętne.

Aaa i jeszcze jedno. Wszyscy, którzy noszą się z zamiarem sprzedaży złota firmom reklamującym się w spotach TV zalecam... młotek. Tak beznadziejnej reklamy i oferty dawno nie widziałem. Więcej rozsądku i nie dajcie się rolować!

Witam,
Tradycyjnie kilka słów ode mnie;)
Dzisiejszy dzień jest jednym z takich, że właściwie nie wiadomo o co chodzi, ale to dowodzi jak niewiele potrzeba, by senna atmosfera przeistoczyła się w lawinę lub huragan;)
Na wielu rynkach właściwie nic szczególnego się nie działo do godziny 16.00. To wtedy prawie wszystkie giełdy odnotowały spory ruch. Ropa i złoto praktycznie w jednym momencie ostro podrożały, a akcje w USA i UE zapikowały w dół.
Wzrost ceny złota jest imponujący bo ok. 23 $, a srebro też nie najgorzej podrożało bo o ok. 0,8 $.
Komentarze w tej chwili są bardzo zdawkowe, bo nikt nie jest pewien powodu zaistniałej sytuacji. Trochę gorsze dane z USA? Niepokoje w następnym kraju afrykańskim? Szczerze mówiąc, to nikt na razie nie wie, co było pretekstem tak gwałtownej reakcji.
Tak więc pozostało czekać i szukać informacji o powodach tego co się stało.

Tunezja, Egipt, Jordania i ciort wie co jeszcze, a w perspektywie całkowita destabilizacja regionu.

Borsuk, przypominasz sobie jak opisywaliśmy na tym forum różne wersje armagedonu. Podawaliśmy również powody destabilizacji na świecie. Może to są kolejne sygnały?
Sam dzisiaj usłyszałem od jednej kobiety, że nawet w naszym kraju też musi coś się zmienić, bo dalej tak być nie może. Brak pracy, głodowe pensje, brak kontraktów ze służbą zdrowia, a z drugiej strony coraz wyższa średnia zarobków (a tak a propos przydałaby się mediana, bo wtedy można byłoby powiedzieć na ile te dane odpowiadają prawdzie). Wyniki za grudzień opublikowane przez GUS, świadczące o skokowym wzroście bezrobocia i zaskoczenie tym faktem decydentów jest... co najmniej zastanawiające.
W wielu krajach sytuacja wygląda podobnie o ile jeszcze nie gorzej. Dlatego nie ma co się dziwić obecnym wydarzeniom. Tylko do czego może to w konsekwencji doprowadzić? Ogólny bałagan może wykorzystać jakaś grupa ludzi o bardzo radykalnych poglądach, a wiemy, czym takie coś może się skończyć...

Witam,
Początek kolejnego tygodnia nie daje odetchnąć praktycznie na wszystkich rynkach. Sytuacja i eskalacja wydarzeń w krajach Północnej Afryki powoli przybiera na sile. Od wielu lat w tym regionie jak również na Bliskim Wschodzie sytuacja polityczna jest bardzo skomplikowana i napięta.
Ktoś może się zapytać, a co nas to obchodzi skoro żyjemy daleko od tych stron? Otóż nie jest tak, że jesteśmy wyspą (hehehe zieloną) i nas to nie dotyczy. My również to odczujemy, bo jesteśmy częścią światowej gospodarki, która jest uzależniona od źródeł energii. Prawie wszystkie kraje z wymienionych obszarów utrzymują się dzięki bogactwom naturalnym i częściowo oczywiście z turystyki. Jednak to właśnie w tych krajach jest ponad 50% zasobów ropy naftowej i blisko 50% zasobów błękitnego paliwa. Wiadomo nie od dzisiaj, że są to elementy strategiczne dla rozwoju gospodarki całego świata. Każdy konflikt w tych rejonach automatycznie przenosi się na cenę właśnie ropy i gazu. Przecież już od jakiegoś czasu głośno się mówi, że atak na Irak nie był przypadkowy i wcale nie chodziło o usunięcie Saddama lecz właśnie o kontrolę nad wydobyciem ropy.
Cały świat boi się, że sytuacja wymknie się spod kontroli i w dodatku rozniesie na inne kraje, a wtedy może być naprawdę groźnie. W dodatku, jak nas nauczyła historia, przejęcie władzy przez islamistów może grozić eskalację akcji terrorystycznych wymierzonych przeciwko zachodnim państwom.
Dlaczego doszło do konfliktów? Powód jest właściwie jeden. Gdy ludzie nie mają pieniędzy na dobra wyższego rzędu, nic się nie dzieje, ale gdy nie mają na podstawowe artykuły czyli jedzenie, wtedy wyjdą na ulicę! I właśnie do tego doszło najpierw w Tunezji, teraz w Egipcie, a były już protesty w Jordanii i Sudanie. Czemu się dziwić, społeczeństwa doprowadzone do ostateczności bardzo radykalizują poglądy. Żywność drożeje w zastraszającym tempie i to nie tylko na skutek gorszych zbiorów, ale również z powodu spekulacji na dużą skalę. W krótkim czasie zboża podrożały o ponad 100% i to jest przyczyna tego co obecnie obserwujemy.
Oczywiście wydaje się pewnym, że obecne konflikty będą rzutować na ceny akcji i towarów jak również odbiją się na notowaniach złota i srebra.

PS.
Zapraszam do lektury kolejnego artykułu o sytuacji na złocie - link poniżej:)

Witam,
Dzisiaj bardzo krótko:)
Wiecie co to Frugal?
Frugal to nowa ekonomiczna moda:)
Tutaj dla zainteresowanych szczegóły:
finanse.wp.pl/kat,98674,title,Trzeba-zac...88528,wiadomosc.html

Witam,
Dzisiaj z kolei zapraszam do lektury mojego komentarza na temat zachowania złota od początku roku. Adres oczywiście poniżej:)
Chciałem również zwrócić uwagę na dzisiejszą informację w sprawie podwyższenia stóp procentowych przez Ludowy Bank Chin. To już druga w tym miesiącu podwyżka, która najprawdopodobniej uprzedza fakty. W połowie miesiąca będzie podana inflacja w państwie środka, a zapewne będzie wyższa od tej z ubiegłego miesiąca. Patrząc po rynkach, to już sam ten fakt był istotny dla inwestorów:0
To może oznaczać lepszy czas dla żółtego metalu;)

Witam,
Potwierdzeniem tego, co napisałem w swoim artykule o złocie i srebrze może być ta notka:
fundusze.wp.pl/kat,7091,title,Zloty-inte...13968,wiadomosc.html
Mnie osobiście zastanawia tylko jedno - wszyscy nieomal analitycy są bardzo zgodni w swoich opiniach, a to, jak potwierdzają wydarzenia z przeszłości, może niepokoić. W 2007 i 2008 r. wszyscy też zachęcali i piali z zachwytu nad notowaniami akcji, a wiemy co się później stało. Podobnie było z monetami. Czy kolejny raz mamy do czynienia z bańką spekulacyjną?
Ostatnie dni były lepsze dla posiadaczy metali szlachetnych. Zarówno złoto jak i srebro odbiło od ustanowionego pod koniec stycznia dołka. Cena złota oscyluje wokół 1360 $/oz a srebro - 30 $/oz.

Witam,
Chyba zapomnieliście o tym wątku, więc tak dla przypomnienia;)
No to mamy po korekcie na kruszcach, więc pora na nowe szczyty. Srebro już to zrobiło, a cena 32,5 $/oz naprawdę ładnie wygląda, zwłaszcza, gdy weźmiemy pod uwagę styl w jakim to się dokonało:) Złoto ma jeszcze trochę dystansu, ale jest coraz bliżej.
Zapraszam do lektury komentarza do obecnej sytuacji, oczywiście w wiadomym miejscu;))

Srebro Up a lustrzanki NBP ani drgna ;)

Niestety, stało się dokładnie to, co kiedyś przewidywaliśmy w dyskusji o wprowadzaniu przez NBP kolekcjonera. Oczywiście podstawą były wielkości emisji w latach ubiegłych, ale sam kolekcjoner dobił sprawę. Ten system jest anormalny i w dodatku nie wyeliminował pewnych niedobrych praktyk... W dodatku wartość artystyczna i dobór tematów... no cóż nie będę tego komentował;)
Teraz musi trochę upłynąć czasu, potrzebnego do unormowania sytuacji i możliwe, że wtedy będzie lepiej. Patrząc na ceny na rynku wtórnym, to odbiły się od dna, ale to właśnie wynik notowań srebra, a nie działania NBP...

Witam,
No to posiadacze kruszców powinni być zadowoleni:)
Złoto dzisiaj przebiło na powrót barierę 1400 $/oz, a sreberko błyszczy jak oszalałe, bijąc poziom 33,5 $/oz.
No i czekamy na kolejne takie dni;)

Ja chyba musze poczekac az Ag dobije do 100$/oz zeby sprzedac blyskotki NBP bez straty ;)

Nie wiem czy Ciebie pocieszę, ale nie Ty jedna;))
Patrząc po zachowaniu się na aledrogo emisji sprzedawanych za pośrednictwem kolekcjonera, to muszę powiedzieć, że ceny niektórych nie chcą za bardzo spadać...
A jak można sprawdzić, ceny sprzedaży wcale nie były takie niskie.

Witam,
Wprawdzie trochę rzadziej się pojawiam, ale jednak cały czas;)
Na początek mała ciekawostka. Otóż w ub. roku w Polsce osoby fizyczne kupiły w sumie 1,5 t złota (materialnego złota, a nie papierowego). Jak się przewiduje, w tym roku będzie jeszcze lepszy wynik. Największy jednorazowy zakup wyniósł 25 kg, a wartość tej transakcji - ok. 3 mln zł. Towar został załadowany widlakiem;)
Wg. obecnych cen 1. kg sztaba złota kosztuje ok. 137-138 tys. zł.

Osłabienie dolara, niepokoje w krajach arabskich i coraz wyższa inflacja spowodowały ponowne wzrosty notowań zarówno złota i srebra. Więcej szczegółów na stronie podanej w linku. Zapraszam do lektury:)