witam!

Od 3 lat studiuje rynek monet Polskich (szczególnie sreberek)...

Na początku wakacji zakupiłem po 5 sztuk(10zł lustrzanka): Marca68, Sybiraków i Herberta ponieważ w tym okresie wartość tych monet była o wiele niższa niż ceny emisji.

Wg Państwa kiedy te monety osiągną na aukcjach (np. na Allegro) ceny zbliżone do ich wartości początkowej tzn ok 70zł, a kiedy jeszcze wyższe (ok 100zł)?

Jakie jest Wasze zdanie na temat zainwestowania kilkuset złotych w sreberka Getto Łódzkie (20zł) ?

pozdrawiam Krzysiek!<br><br>Edytowany przez: kleksak, w: 2008/08/21 22:45

Studiujesz rynek polskich sreber od 3 lat i byłeś na tyle głupi żeby kupować te gnioty tylko dlatego że są poniżej emisyjnej??? to ja już bym wolał Szymanowskiego albo ASP, one tez spadły poniżej emisyjnej ale jednak mają jakieś perspektywy!

Moim zdaniem bedzie cud jak one wrócą do emisyjnych, nie wspmne już o jakichkolwiek wzrostach powyżej tej ceny! Sprzedaj ten shit jak najszybciej i kup jakieś starsze monety, nie bede Ci pisał jakie bo przecież studiujesz rynek polskich monet od 3 lat.

Tak jak napisał mój poprzednik, te monety nie mają szans na większe wzrosty, ponieważ ich nakład KILKUKROTNIE przekracza liczbę kolekcjonerów i żaden doświadczony inwestor raczej nie zainteresowały się monetami o tak wysokim nakładzie (zarówno względnym, jak i bezwzględnym)!

Tak jak poprzednicy , sprzedaj wszystkie sreberka z 2008r. a zakup tak jak pisałeś Getto w łodzi , w styczniu b.r kosztowały 170 zł a teraz jest dobry czas na to aby zakupić parę blaszek Getta Łódzkiego , nakład jest o połowę mniejszy niż te monety o , których pisałeś.
W dodatku możesz zakupić w najwyższym Grading (MS70)
i cena ich będzie szybciej rosła niż bez , takie jest moje zdanie po obserwacji monet w allegro.<br><br>Edytowany przez: andrzejj, w: 2008/08/22 14:24

Ja równiez rocznik 2008 uważam za stracony jesli chodzi o inwestycje. Tak samo spalone są kolejne monety w tym roku. Przede wszystkim główną rolę odgrywa nakład, który uniemozliwia jakiekolwiek większe wzrosty.

Piotr_k84 napisał:

Mimo wszystko są jednak monety z bieżącego roku, które pozwoliły osiągnąć niemały zysk. Ciekawym przykładem jest choćby Pekin - jakby się ktoś uparł, może policzyć ponad 100% zysku!

można było zarobić jak ktoś puszczał je w pzredsprzedaży.

Jeśli ktoś załapał się np na 10 abonamnetów na 2008 rok i w przedspzredaży puszczał poszczególne monety w styczniu wtedy zarobił i to krocie (przypomnę, ze sybiracy wtedy kosztowali 250zł)&gt;

nie do końca Piotrze, nadal można sprzedac ze 100% zyskiem, kupując nawet po cenie emisyjnej... wystarczy troche znac angielski, wiedziec jak wysłac monete za granice i poobserwowac ebay'a ;DD

A no tutaj masz rację, nie wziąłem tego pod uwagę.

Dlatego właśnie nie można od razu zakładać, że cały rok jest spalony i nie opłaca się inwestować w żadne monety z 2008, bo jeśli ktoś naprawdę chce zarobić, to bez problemu wyciągnie MINIMUM kilkadziesiąt (do kilkuset) procent na KAŻDEJ z wyemitowanych od stycznia sreberek. Wystarczy tylko chcieć, a znam kilka osób, którym się to udaje. ;)

fah napisał:


przykład:
www.allegro.pl/item424468810_10_zl_pekin...k_kula_mennicza.html

Ktoś puścił wodze :):)