Kolekcjoner czyli kto? - spotkanie w Krakowie
Po krótkiej przerwie wykłady z serii Numizmatyka czyli co? w Muzeum im. Emeryka Hutten-Czapskiego zostają wznowione. Już we wtorek, 25 marca, w sali audiowizualnej przy ul. Piłsudskiego 12 zagości Jerzy Chałupski. Spróbuje odpowiedzieć na pytanie – Kolekcjoner czyli kto? Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:00.
Autor: Michał Gazda
Źródło: Muzeum im. Emeryka Hutten-Czapskiego






Brytyjska mennica zaprezentowała awers nowej monety 1-funtowej (wizerunek rewersu nie jest jeszcze znany). Moneta ta miałyby wejść do obiegu za trzy lata. Przedstawiana jest jako najbezpieczniejsza moneta na świecie. Obecnie używane monety 1-funtowe są bardzo często fałszowane. Liczbę takich monet w obiegu ocenia się na 45 milionów. Fałszywe monety rozpoznać można po kolorze, płytkim żłobieniu krawędzi, niewłaściwym kroju liter lub nie utrzymanych w jednej linii awersie i rewersie. Monety 1-funtowe maja już trzydzieści lat. Ich naturalne zużycie utrudnia rozpoznawanie fałszywych monet. Nowa moneta, która ma je zastąpić ma być praktycznie nie do sfałszowania.
Mennica Polska S.A. oferuje do sprzedaży trzy kolejne monety z serii „Zagrożone gatunki zwierząt”. Monety przedstawiają wizerunki tygrysa syberyjskiego, pandy wielkiej i zebry Grevy'ego. W sprzedaży dostępna jest także pierwsza moneta z tej serii, tj
Miłośnicy numizmatyki pomorskiej nie mogli doczekać się tego dnia już od pewnego czasu. Dziś otrzymaliśmy informację - Podwójne szelągi w mennictwie pomorskim (1594 – 1670) autorstwa Tomasza Witkiewicza i Wojciecha Gibczyńskiego wreszcie są dostępne na rynku! Autorzy zebrali całą wiedzę o podwójnych szelągach, którą udało im się zebrać podczas wieloletnich badań, na kilkuset stronach pięknie ilustrowanego katalogu. Rozwiązano przy tym wiele zagadek, które trapiły kolekcjonerów tych monet, a także poprawiono wiele błędów, które utarły się w środowisku numizmatycznym.
Sposobów liczenia pieniędzy papierowych jest wiele. Według krótkiego filmiku z serwisu You Tube metoda jaką stosuje się do wykonania tej czynności jest zależna od rejonu świata. Wśród wymienionych przykładów pojawia się również Polska. Czy rzeczywiście tak wygląda ta czynność w naszym kraju? Trudno jest mi jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Ja osobiście skłaniałbym się raczej ku metodzie amerykańskiej.