Polecamy

skup monet
skup monet
Numizmatyka
Sklep numizmatyczny
Monety
monety skup

Polecamy

skup monet
skup monet
Numizmatyka
Sklep numizmatyczny
Monety
monety skup

Newsy numizmatyczne

Aż 47% Polaków nie chce euro

.

Aż 47% Polaków nie chce euro

O odraczaniu terminu wprowadzenia euro słyszymy od co najmniej roku. Jeszcze w 2008 r. jako datę graniczną przyjmowano rok 2012. W tym roku termin ulegał już dwukrotnemu przesunięciu, najpierw do roku 2014, potem na czas "bliżej nieokreślony". Informacje na ten temat pojawiały się we wcześniejszych doniesieniach serwisów internetowych, np.: Ze złotym długo i szczęśliwie. Marek Belka twierdzi, że w interesie Polski leży nie pchanie się do strefy euro za wszelką cenę. Jednocześnie liczba przeciwników przyjęcia przez Polskę euro wzrosła z 43% do 47%. Zaś liczba zwolenników spadła z 43% do 38%. Informacje na ten temat pojawiły się w prasie nie tak dawno, bo zaledwie kilka dni temu (zobacz tutaj).

34% Polaków sądzi, iż wspólna waluta euro powinna zostać wprowadzone w Polsce w ciągu kilku lat. 1/4 sądzi, że powinno to mieć miejsce w ciągu kilkanastu lub nawet kilkadziesięciu lat. Również prawie 1/4 badanych była zdania, że w Polsce nigdy nie powinno się wprowadzać wspólnej waluty.

Badanie zostało przeprowadzone w czerwcu br. przez Ipsos Observer na grupie liczącej 1005 osób od 15 roku życia.

Polacy nie chcą euro w portfelu - Fakt Pieniądze, 15.09.2010, s. 11

.

Polacy-euro

Konopiska mają swoją monetę.

.

Konopiska mają swoją monetę.

Pojawiły się kolejne żetony zastępcze. Na 600. rocznicę gmina Konopiska wydała monety zastępcze z mosiądzu. Monety były bite w Mennicy Jurajskiej. Ich średnica wynosi 3 cm, waga zaś 9,3 grama. Projektantem monet jest młody jubiler-plastyk Konrad Kucharski - absolwent kierunku jubilerskiego częstochowskiego Liceum Plastycznego, wychowania plastycznego w Wyższej Szkole Pedagogicznej i warszawskiej Akademii Fotografii.

Na żetonie nie mogło zabraknąć herbu miasta. Monetę zdobi też napis: „Obchody 600-lecia Konopisk 1410-2010”. Wartość nabywcza tego pieniądza to 6 zł, co oznacza, że będzie on honorowany jako równowartość 6 PLN w określonym okresie, potem zaś stanie się pamiątką numizmatyczną.

Bank utrzyma kolekcjoner.pl

.

Bank utrzyma kolekcjoner.pl

Ta wiadomość zpewnością nie ucieszy dystrybutorów monet. W 2010r. NBP wprowadził system Kolekcjoner, co spowodowało, że działalność firm stanęła pod znakiem zapytania, bo system aukcyjny pozbawił dystrybutorów możliwości uzyskania w NBP rabatów za duże zamówienie. Monety można było nabywać odtąd na drodze licytacji, przy czym Bank podawał cenę minimalną imaksymalną. Od niedawna cena maksymalna została zniesiona, jednak Bank zapowiada zmniejszenie emisji kolekcjonerskich numizmatów.

Niedawno pojawiła się plotka, że bank centralny pod nowym kierownictwem zrezygnuje zKolekcjonera. Niestety, to tylko plotka: — Nie mamy takich planów, system będzie funkcjonował dalej, będziemy pracowali nad jego usprawnieniem — twierdzi Jerzy Stopyra, obecny dyrektor Departamentu Emisyjno-Skarbcowego.

100 mln funtów wyda brytyjski rząd na wymianę bilonu

.

100 mln funtów wyda brytyjski rząd na wymianę bilonu

Brytyjskie ministerstwo finansów zdecydowało, że od stycznia 2011 r. wprowadzi do obiegu nowe monety nie zawierające miedzi. Decyzja została podyktowana stale rosnącymi kosztami tego metalu używanego do bicia bilonu.

Nowe monety o nominale 5. i 10. pensów mają być o 0,02 mm grubsze. Nowe monety będą miały 1,9 mm grubości zamiast 1,7. Trzeba będzie dostosować do nich około 400 tys. samych parkomatów, a przecież w użyciu jest cała masa innych urządzeń na monety. Dodatkową trudnością stało się samo przygotowanie operacji wymiany tych maszyn. Nie można bowiem przygotować urządzeń na nowe monety, podczas gdy w obiegu wciąż są stare. Do wymiany oprócz parkomatów będą również automaty telefoniczne, maszyny do kawy i batoników oraz napojów chłodzących czy papierosów. Koszty całej operacji wymiany maszyn szacuje się na około 100 mln funtów.

Rząd brytyjski na produkcji nowego bilonu z nierdzewnej stali pokrytej niklem chce zaoszczędzić 7 mln funtów rocznie.

W Niemczech odnaleziono arabskie monety

.

W Niemczech odnaleziono arabskie monety

Jak donosi PAP, archeolodzy odnaleźli w północno-wschodniej części Niemiec srebrne arabskie monety sprzed ponad 1200 lat.

Odkrycia dokonano za pomocą wykrywacza metalu na polu położonym w   pobliżu miasta Anklam w Meklemburgii. Zespół naukowców we współpracy z poszukiwaczami-ochotnikami prowadzi badania archeologiczne współpracując z Uniwersytetem w Greifswaldzie i lokalnymi władzami. Na stanowisku o wymiarach 25 m długości i 20 m szerokości odkryto srebrne monety arabskiego pochodzenia, fragmenty monet oraz ozdoby w postaci srebrnej opaski na rękę i trzech sztabek srebra.

Zginął worek pełen pieniędzy

.

Zginął worek pełen pieniędzy.

23 sierpnia kolumna trzech aut z firmy Big Play, zajmującej się obsługą automatów o niskich wygranych, wracała do Chełma z krasnostawskich Chmielaków. W okolicach wsi Krupe doszło do wypadku. W samochodzie marki Skoda znajdowały się 3 worki 5-złotówek, po 10 kg w każdym. To razem 4000 monet o wartości 20 000 zł. Skodą jechało dwoje pracowników chełmskiej spółki. Skoda zaczęła manewr wyprzedzania, podczas którego drogę zajechał jej peugeot. Zepchnięta Skoda uderzyła w drzewo i przewróciła się na dach w przydrożnym bagnie. Na szosę posypały się monety 5-złotowe. Pozostali pracownicy ruszyli kierowcy na pomoc. Nikt nie myślał wtedy o workach z monetami. Później okazało się, że brakuje jednego worka. Sprawa została zgłoszona na policję.

Niewykluczone, że bilon skradziono. A może leży w pobliskim bagnie? Ludzie widzieli, jak pracownicy z Big Play zbierali monety z jezdni. Z przewożonych 60 tys. zł odzyskano 40 tys. zł - reszta zaginęła. Policja stara się rozwiązać tę zagadkę. Pod uwagę brane są dwie hipotezy – kradzież lub zaginięcie worka z 20 000 zł w bilonie. Być może monety utonęły w bagnie.

Teren bagna został następnego dnia po wypadku przeszukany wykrywaczami metalu przez pracowników firmy. Niestety nadaremno. Nic nie znaleźli. Pobliscy mieszkańcy też szukali monet. Także bez efektu.

Stan kierowcy jest ciężki, ale rokujący nadzieję. Ranna kobieta przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej w szpitalu w Chełmie.

Fałszowali 100-złotowe banknoty - Polska, Dziennik Łódzki, Nr 209 (22.065), 7.09.2010 r., s. 9

.

100zlotowe

Marki Gliwickie

.

Marki Gliwickie

Marki Gliwickie zostały wybite, aby promować zabytkową 110-metrową, ostatnimi czasy odnowioną, Radiostację i  ym samym szlak Zabytków Techniki województwa śląskiego. Ma ona historyczną wartość, ponieważ 31 sierpnia 1939 r. Niemcy zaatakowali Radiostację gliwicką podając się za Polaków, co było jednym z pretekstów do agresji Niemiec na Polskę. Plan ataku nie do końca się powiódł. Spadochroniarze w polskich mundurach spacyfikowali radiostację z nadzieją, że świat uwierzy, iż Polska zaczęła II wojnę światową. Incydent jednak nie zyskał rozgłosu, ponieważ w nowej radiostacji nie było studia mikrofonowego, o czym nie wiedzieli zleceniodawcy i wykonawcy prowokacji, dlatego operacja przebiegała z problemami. Jedyną ofiarą prowokacji gliwickiej był Franciszek Honiok - ślązak, uczestnik III powstania śląskiego w 1921 r. Dzień przed operacją został zatrzymany przez Gestapo i osadzony w celi. Odurzonego narkotykami przebrano w mundur niemiecki  i zawieziono na miejsce radiostacji, gdzie został zlikwidowany strzałem w głowę. Miało to uwiarygodnić rzekomy atak Polaków. Była to pierwsza ofiara II wojny światowej.

Wyżej wymienione Marki obowiązywać będą do końca września. Mają nominał 8 marek, co odpowiada 8 złotych. W wersji kolekcjonerskiej wybito 500 srebrnych monet o nominale 80 marek, zaś w obiegowej jest ich aż 10 tysięcy.

Marki Gliwickie to już czwarte dukaty, które zostały wydane przez Mennicę Polską. Pochodzą one z serii, która jest poświecona przemysłowym zabytkom województwa śląskiego. W sierpniu w Katowicach wprowadzono do obiegu dukaty „Balkan”, zaś w Zabrzu „Skarbniki” oraz dukaty z wizerunkiem najbardziej znanej fabryki zapałek w Częstochowie.

Szlak zabytków techniki jest coraz bardziej popularny. Tylko w 2009 r. najciekawsze 32 obiekty dziedzictwa przemysłowego województwa śląskiego odwiedziło blisko 500 tysięcy osób, a liczba ta z roku na rok bardzo szybko wzrasta.

Około 400 monet rzymskich oraz kilka ozdób wykonanych z brązu i srebra zabezpieczyli dolnośląscy policjanci

.

Około 400 monet rzymskich oraz kilka ozdób wykonanych z brązu i srebra zabezpieczyli dolnośląscy policjanci

Dolnośląska policja zatrzymała 45-letniego mężczyznę, który jest podejrzany o obrót zabytkowych rzymskich monet oraz innych wartościowych rzeczy z brązu i srebra. Funkcjonariusze z Chojnowa zabezpieczyli łącznie ok. 400 srebrnych krążków, wykrywacz metali i 5 metalowych zapinek. Mężczyzna usiłował sprzedać wszystkie przedmioty na aukcjach internetowych. Trwa ustalanie łącznej wartości rzymskich precjozów, jakie posiadał złodziei w swoim domu. Archeolodzy przyznają, że coraz częściej dochodzi do kradzieży ze stanowisk poszukiwawczych przez amatorów-poszukiwaczy. Niestety nikt nie wie, jak wiele monet zostało odnalezionych przez złodziei, a następnie sprzedanych najczęściej przez różnego rodzaju aukcję internetowe. Mężczyzna odpowie za swój czyn przed sądem.

Zgodnie z ustawą o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami oraz kodeksu karnego nielegalne jest prowadzenie prac wykopaliskowych bez pozwolenia właściwego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków lub prowadzenie ich wbrew warunkom pozwolenia, także przy użyciu urządzenia do wykrywania metali lub innych urządzeń umożliwiających poszukiwanie zabytków. Nielegalne jest także zabieranie ze sobą w celu przywłaszczenia pozyskanych przedmiotów zabytkowych, które w myśl przepisów prawa są własnością Skarbu Państwa.

Nowe zasady dotyczące ciasteczek (cookies). Wykorzystujemy pliki cookies, aby nasz serwis lepiej spełniał Wasze oczekiwania. W razie potrzeby można zablokować ciasteczka w przeglądarce jak to zrobić tutaj.

Akceptuję zapisywanie ciasteczek (cookie) dla tej strony:

EU Cookie Directive Module Information