
Przez ostatnie 10 dni, będąc na wakacjach, nie miałem dostępu do internetu, tym samym nie byłem w stanie śledzić cen monet. Po powrocie szczegółowo prześledziłem ceny lustrzanek IIIRP, które to są bardzo popularne wśród inwestorów. Jednogłośnie można stwierdzić jedno, koretkę mamy już za sobą. Kto kupił w czerwcu-lipcu teraz się cieszy, że zaryzykowało, gdyż prognozy inwestycyjne są obiecujące. Ci którzy spóźnili się za zakupem dokonują ostatnich zakupów po wyższych cenach obecnie. Jakie mogą być dalsze scenariusze tej hossy? Czy inwestycja ta może się jeszcze opłacić?