Tworzywa do produkcji monet
 Od początku powstania środka płatniczego, jakim są monety, zarezerwowane do ich produkcji były wyłącznie metale szlachetne: złoto, srebro, elektrum zwany inaczej elektronem (nie jako element atomu tylko minerał będący naturalnym stopem złota ze srebrem). Z czasem do produkcji monet zaczęto używać innych metali – z początku miedzi (pierwsze miedziane monety powstały w starożytnych Chinach, w Polsce były to tzw. boratynki – miedziane szelągi bite w latach 1659-1668 za panowania króla Jana II Kazimierza Wazy). Do takich monet przywykliśmy i nie wyobrażamy sobie innych tworzyw do ich produkcji. Tymczasem historia zna monety drewniane, szklane, plastikowe a nawet tekturowe.
Od początku powstania środka płatniczego, jakim są monety, zarezerwowane do ich produkcji były wyłącznie metale szlachetne: złoto, srebro, elektrum zwany inaczej elektronem (nie jako element atomu tylko minerał będący naturalnym stopem złota ze srebrem). Z czasem do produkcji monet zaczęto używać innych metali – z początku miedzi (pierwsze miedziane monety powstały w starożytnych Chinach, w Polsce były to tzw. boratynki – miedziane szelągi bite w latach 1659-1668 za panowania króla Jana II Kazimierza Wazy). Do takich monet przywykliśmy i nie wyobrażamy sobie innych tworzyw do ich produkcji. Tymczasem historia zna monety drewniane, szklane, plastikowe a nawet tekturowe.






 
 Mennica Polska, Austrian Mint, Lithuainian Mint i inne. Poza tym kilkanaście firm i instytucji numizmatycznych, firm oferujących wyroby dla kolekcjonerów. W dniach
 Mennica Polska, Austrian Mint, Lithuainian Mint i inne. Poza tym kilkanaście firm i instytucji numizmatycznych, firm oferujących wyroby dla kolekcjonerów. W dniach  Spór wokół tego, aby upamiętnić 25-rocznicę Nobla dla Lecha Wałęsy  na monecie był tematem numer jeden wśród zwolenników i przeciwników byłego prezydenta. Pisaliśmy o tym w artykule pt. „
              Spór wokół tego, aby upamiętnić 25-rocznicę Nobla dla Lecha Wałęsy  na monecie był tematem numer jeden wśród zwolenników i przeciwników byłego prezydenta. Pisaliśmy o tym w artykule pt. „ 31 marca 2011 roku zakończył się jubileuszowy konkurs (
31 marca 2011 roku zakończył się jubileuszowy konkurs ( Albert Einstein (ur. 14 marca 1879 r. w Ulm w Niemczech, w rodzinie pochodzenia żydowskiego, zm. 18 kwietnia 1955 r. w Princeton w USA) – jeden z największych fizyków-teoretyków XX wieku, twórca ogólnej i szczególnej teorii względności, współtwórca korpuskularno-falowej teorii światła, odkrywca emisji wymuszonej. Laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki w 1921 roku za wyjaśnienie efektu fotoelektrycznego. Opublikował ponad 450 prac, w tym ponad 300 naukowych. Wniósł też swój wkład do rozwoju filozofii nauki.
Albert Einstein (ur. 14 marca 1879 r. w Ulm w Niemczech, w rodzinie pochodzenia żydowskiego, zm. 18 kwietnia 1955 r. w Princeton w USA) – jeden z największych fizyków-teoretyków XX wieku, twórca ogólnej i szczególnej teorii względności, współtwórca korpuskularno-falowej teorii światła, odkrywca emisji wymuszonej. Laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki w 1921 roku za wyjaśnienie efektu fotoelektrycznego. Opublikował ponad 450 prac, w tym ponad 300 naukowych. Wniósł też swój wkład do rozwoju filozofii nauki. Wszystko zaczęło się w styczniu br. od aukcji charytatywnej wystawionej przez Muzeum Narodowe w Krakowie na rzecz WOŚP. Przedmiotem aukcji była możliwość zwiedzenia Muzeum im. Emeryka Hutten-Czapskiego w poniedziałek, czyli w dniu kiedy placówka jest zamknięta. Zaoferowano pokazanie muzeum na co dzień nieznanego dla zwiedzających. Wygrywający aukcję miał również możliwość zabrania przyjaciół i rodziny. Aukcję tę wygrał Krakowianin, nasz czytelnik, który zaproponował nam przyłączenie się do niego i wspólne uczestnictwo w tej atrakcyjnej ofercie. My zaś skorzystaliśmy z zaproszenia i w pełnym redakcyjnym składzie stawiliśmy się w dniu 26 maja br. w Krakowie „u Czapskich”.
Wszystko zaczęło się w styczniu br. od aukcji charytatywnej wystawionej przez Muzeum Narodowe w Krakowie na rzecz WOŚP. Przedmiotem aukcji była możliwość zwiedzenia Muzeum im. Emeryka Hutten-Czapskiego w poniedziałek, czyli w dniu kiedy placówka jest zamknięta. Zaoferowano pokazanie muzeum na co dzień nieznanego dla zwiedzających. Wygrywający aukcję miał również możliwość zabrania przyjaciół i rodziny. Aukcję tę wygrał Krakowianin, nasz czytelnik, który zaproponował nam przyłączenie się do niego i wspólne uczestnictwo w tej atrakcyjnej ofercie. My zaś skorzystaliśmy z zaproszenia i w pełnym redakcyjnym składzie stawiliśmy się w dniu 26 maja br. w Krakowie „u Czapskich”.