Kilka słów o dwuzłotówkach
Na dzisiejszym rynku numizmatycznym monety dwuzłotowe bite ze stopu Nordic Gold (złoto nordyckie) zajmują dość zaszczytne miejsce. Wielu młodych zbieraczy zaczyna swoją pasję numizmatyczną właśnie od tych monet. Przemawia za tym fakt, że są one niedrogie i dość łatwo dostępne. Innym argumentem przemawiającym na ich korzyść jest szybko rosnąca cena (na co wpływ mają sami zbierający). Dzisiejsze dwuzłotówki nie zawsze były bite z Nordic Gold. Pierwsze bito w miedzioniklu. Ale cofnijmy się jeszcze o kilka lat, aby poznać dokładniej jej narodziny.






Bolesław Krzywousty - syn Władysława Hermana, który objął tron po ojcu sprawował władzę w latach 1102-1138. W tym dość długim okresie system monetarny w Polsce zmienił się bardzo w stosunku do poprzednich emisji władców. Rynek Polski w pełni opanowuje rodzima waluta, a co za tym idzie duża produkcja mennicza pozostawia po sobie bardzo dużo typów i odmian monet. My skupimy się tylko na tych najważniejszych i najciekawszych z punktu widzenia rynku numizmatycznego i kolekcjonerskiego.
Jednym z okresów historycznych nierozerwalnie połączonych z historią mennictwa w Polsce jest początek rozbicia dzielnicowego datowany przez historyków na rok 1138. Bolesław Krzywousty wydając w owym roku ustawę sukcesyjną podzielił kraj na pięć dzielnic. Każda z dzielnic po śmierci Krzywoustego była pod panowaniem jednego z synów. Princepsem – czyli seniorem Polski lub inaczej księciem zwierzchnim – miał każdorazowo zostać najstarszy z rodu Piastów. Jako pierwszy tytuł ten piastował w latach 1138 – 1146 Władysław Wygnaniec, a następnie w latach 1146 – 1173 Bolesław Kędzierzawy. To właśnie za panowania tych władców polskie mennictwo uległo całkowitemu upadkowi. Rozpoczął się koniec panowania denarów lekkich, a kolejną monetą miały zostać brakteaty.