Witam wszystkich,którzy tu zajrzeli.Od wielu lat zbieram monety,głównie PRL obiegowy.Jak każdy na początku zbierałem do kompletu,bez względu na stan.Przyszedł czas na wymianę monet na wszystkie mennicze.Wiele monet,które zakupiłem w różnych sklepach numizmatycznych oraz aukcjach było w stanie II/III.Teraz zacząłem kupować monety ogradowane,żeby mieć potwierdzenie ich stanu i kupuję nie mniej niż MS 63.Rozbieram monety z trumienek i wkładam luzem do klasera.Otóż problem w tym,że ostatnio zakupiłem monetę 1 zł MN z 1949 MS 63 ogradowaną przez PCG,a w między czasie sprzedałem na aukcji za kilkanaście złotych taką samą monetę zakupioną w stanie III w poważnym sklepie .Ta którą otrzymałem jest tłusta i brudna,ta,którą sprzedałem to przy niej ideał menniczy.Czyściutka,patynka,cudna,miała tylko delikatnie przytartą główkę orła.Moje pytanie kto tu kantuje,kto oszukuje,czy jest możliwość otwarcia monety i włożenia innej.To samo dotyczy 10 groszy z 1961 roku.MS 64,a tu niespodzianka orzełek wytarty jak..... już nie będę bluzgał.Jeśli ktoś ma podobne zastrzeżenia to proszę o parę słów.Ja osobiście bojkotuję tą firmę i żadnego zakupu już nie zrobię.