** To wątek dyskusji o artykule: Droga do Wolności - 4 czerwca 1989 czyli nowość na rynku kolekcjonerskim **

10 zł jest wg mnie doskonałym i bardzo nowatorskim projektem. Jeszcze kilka miesięcy temu wahałem się czy kolekcjonowac dalej współczesne lustrzanki, gdyż robi się z tego powoli bagno spekulacyjne, ale najbliższa emisja utwierdza mnie w przekonaniu, że warto zbierać choć po jednej sztuce dla samego czystego kolekcjonerstwa.

25 zł po 220zł - widizałem ją na Monetarium , prawdziwe maleństwo, ale kto wie mozę warto mieć takową ciekawostkę. :)

10 zł ładniutkie.
Ciekawe po ile będą na Allegro jakieś 2 miesiące po emisji?

Wydaje mi się, że za bardzo nie spadną - z poprzednimi słynnymi spadkami po emisjach była inna historia - firmy pozamawiały duże ilości bo była górka i im został towar i zamrożona kasa - woleli sprzedać taniej niż trzymać. Teraz większość nadmiarowych monet będzie leżało w NBP bo sklepy raczej ostrożnie zamawiały.

Trudno ocenić jaki będzie popyt, ale uważam że nakład "pchełki" jest zdecydowanie za duży

Początkowo chciałem kupić 25zł, ale zniechęciły mnie nakład, cena i ostatecznie projekt. Zdecydowanie wolę kupić dyszkę - bardziej przystępna cenowo i zapewne z dużo lepszą prezencją.

ja sobie chyba dyszkę kupie ale jakiś czas po emisji