Nabyłem monetę kolekcjonerską 200 zł z 1981 roku, Z Władysławem I Hermanem nakład 12000, Ag 750, rant gładki waga 17,6g.średnica 33 mm. stempel lustrzany. Tyle o monecie. Wszystko się zgadza(zwarzyłem, zmierzyłem)ale zaniepokoił mnie jeden fakt, moneta jest wybita stemplem zwykłym, przerzuciłem katalogi Fishera (k 036)i Parachimowicza( poz 313)lecz nie znalazłem takiej monety, czyżbym trafił na jakiś fals?
Myślałem, że moneta była spolerowana, ale lustro w tle jest nietknięte, a może to jakaś niewiarygodna rzadkość( w co nie wierzę)
Dla porównania zamieszczam monetę ze stemplem lustrzanym.
Proszę o pomoc w wyjaśnieniu tej zagadki.

Moneta jest oryginalna, może i faktycznie nie wygląda ze zdjęć na stempel lustrzany ale najpewniej nim jest. Moja uwaga raczej skierowana byłaby do sposobu przechowywania tych sreber, a mianowicie w tych holderkach szybko zaczną matowieć. Jeśli kolega zbiera te błyskotki to radzę zainwestować w odpowiedniej średnicy kapsle.

Dzięki za podpowiedź. Ja je kupiłem w kapslach ale przełożyłem do holderów.

Numizmztykiem jestem od kąd pamiętam, zawsze mnie to fascynowało, ale pierwszy raz spotkałem się z czymś takim. zbieram głównie monety próbne, ale kolekcjonerskimi też nie gardzę. Interesują mnie monety próbne i mam ich ok 300 tak że wydaje mi się,że potrafię odróżnić lustrzankę od zwykłego stempla. Nigdy nie spotkałem takiej monety.

Moze ktos ja wypolerowal ?

Valkiria napisał:


Jak to wypolerował? Przecież właśnie o to chodzi, że ona powinna być lustrzanką, a nie wygląda :P Chyba, że ja już czytać nie umiem ;)

black_jack napisał:


Czyli według ciebie każdą monetę da się wypolerować na lustrzankę?
Niestety to tak nie działa.

Uzyj pasty do polerowania srebra na lustrzance to zobaczysz co stanie sie z matowym wczesniej rysunkiem ;)

Albo ja nie rozumiem tematu, albo Wy. Gość kupił monetę, która powinna być lustrzanką, a wygląda, jakby była bita stemplem zwykłym (nie polerowanym). Wydaje mi się, że gdybym użył tej pasty, to matowy rysunek również by wyglądał jak lustro i cała moneta wyglądałaby jak bita stemplem polerowanym.

Nigdy takowej pasty nie używałem, więc jak coś, to proszę mnie poprawić :P

Może kapsel był oryginalny od tej monety i przełożenie go do holderu tak jej zaszkodziło?

Żeby rozwiać wątpliwości. Kupiłem tą monetę tydzień temu. Była w kapslu okrągłym, aja przełożyłem ją do holderu tuż przed zrobieniem zdjęć. Zastanowiło mnie to, że moneta jest inna od pozostałych lustrzanek. Chcę podkreślić, że lustro w tle jest nietknięte co wyklucza polerowanie,bo nie wierzę , że ktoś by spolerowałsa wizerunek króla, lirery dookoła, orła i nie ruszył lustra w tle. Z resztą nie wiem jak działa takie polerowanie i czy da się spolerować mat z postaci.

Na tych fotkach niewiele widac,jesli jednak twierdzisz ze lustro jest nietkniete
to polerowanie mozna wykluczyc.Najprawdopodobniej byla nieodpowiednio przechowywana i weszla w reakcje z jakims badziewiem.
Mozesz ja namoczyc w czystym acetonie albo benzynie ekstrakcyjnej to powinno ja oczyscic.Obydwa plyny sa w 100% ulotne i wszystko odparuje nie pozostawiajac zadnych plamek,etc.

Gdybys sie zdecydowal na czyszczenie popros Bartka o pomoc
wkoncu on tu jest specem od czyszczenia monet a to co ja napisalam wyzej zaczerpnelam z jego "Vademecum czyszczenia i konserwacji monet".

Dzięki kolego , już się obawiałem, że to jakiś przekręt.

Kolezanko :)
Moneta jest na 1000% orginalna i albo ja ktos w czyms "wykapal" albo weszla w reakcje np. z polichlorkiem winylu.
Ta moneta pamieta jeszcze czasy kiedy nie bylo takiego super bezpiecznego asorymentu na rynku, a o bezpieczenstwo monet dbano z gola inaczej ;)

A może to jakiś destrukt i moneta taka wyszła już z mennicy???

michu83 napisał:


Myślę, ze skoro Valkiria twierdzi inaczej, to nie ma co się sprzeczać :P

Nie wiem czy byla to ironia,wyrazilam tylko swoja opinie ktora nie musi byc zadnym wyznacznikiem.

Co do destruktu menniczego to nie wiem na czym mialby on polegac ?

Hehe, ale to nie była ironia :) Kobiety to sa ale podejrzliwe.

Nie bardzo się orientuję jaka jest różnica w technologii bicia lustrzanek i zwykłych, i czy mogłaby się zdarzyć pomyłka lub uchybienie. wg wszystkich katalogów włącznie z Tym taka moneta nie wyszła . Wyszło tylko popiersie 200 zł Władysław I Herman lustrzanka.

czupurd napisał:


Teoretycznie wszystko jest możliwe, możliwe jest że monetę wybito stemplem zwykłym (przed jego polerowaniem? o ile to możliwe z punktu widzenia technologicznego, czyli utwardzanie itd.). Czasem przy lustrzankach efekt cameo może zanikać lub raczej nie występować w takiej postaci jakiej byśmy oczekiwali. Nie wiem jaki wpływ może mieć na to ilość wybitych monet ze stempla i wpływ tego na kolejne bicia - czyli czy pierwsze powiedzmy tysiąc będzie dawało taki sam efekt cameo jak np. 10-cio tysięczna i kolejne? Celem rozwiania wszelkich wątpliwości najlepiej udać się do jakiegoś sklepu numizmatycznego i tam zapytać o wszelkie niuanse trapiące kolegę.