Witam wszystkich !!
Mam takie pytanie , czy spotkal sie ktos kiedys z taka wadą na monecie 10zł Z.Herbert z 2008r,tzn.uderzenie na brodzie. Mam kilka takich monet ale tylko na tych dwoch znalazlem taka wade. Jezeli byloby to na jednej to mozna by bylo stwierdzic ze to czynnik ludzki ale dwie takie same? Obie były zakupione w NBP wraz z innymi , ktore posiadam! www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b5ae37cbc441e2b0.html i druga www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c763a061e8fe1c6a.html . z gory wszystkim dziekuje za informacje !

Wygląda na to, że to stempel tak zjechał mu brodę, ciekawe ile takich "nieskazitelnych" lustrzanek poszło w świat?

Bardzo dziekuje za odpowiedz. Zatrzymam sobie jedna do kolekcji a reszte powoli sprzedam , dobrze ze niemam ich duzo :lol: ! A moze przetopie je na jakis fajny łancuszek , naklad sie zmniejszy i nabiora wartosci :woohoo: ?

na dobrą sprawę to być może paradoksalnie dzięki tej usterce są warte więcej niż te bez

I dlatego lubie wchodzic na TĄ strone , osoby szybko i dobrze odpowiadaja ! Monetki zatrzymam ! Niech leza , moze za kilka lat wyjdzie , ze sa cos warte i wtedy bede wiedzial , ze mam cos co inni nie maja :lol: Dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam !

borsuk1977 napisał/a:


nie koniecznie w zaleznosci jak usterka powstala
pozatym ten rodzaj usterki monety nie upieksza a i wyjatkowosc jej jest znikoma
nie jest to zdecydowanie chociazby sloneczko na monecie 5 zlotowej z rybakiem :)

Dlatego napisałem być może, a cała zabawa polega na tym że to nie jedna a kilka monet noszących identyczne ślady na lustrze. Nie chcę zgadywać jak powstały bo i tak nie ma to sensu :)

zagadka jest dosc ciekawa przyznaje ;)