135 tys. niby dużo ,powinno się dostać bez problemu.Mieszkam w Chojnicach i właśnie wróciłem z PKO monety nie kupiłem ponieważ już nie było.NIE BYŁO? BYŁY tylko , że pod ladą.Nikogo przy okiennkach ,widzę jak spod lady monety dostaje pracownik PKO,podchodzę żeby kupić i NIE MA.

trzeba było wejść na Allegro - monety były poniżej cen emisyjnych , a to że trzeba zapłacić za przesyłkę kilka złotych nic nie znaczy - w końcu monetki przynoszą nam do domu pod sam nos
ps.
sam sprzedaję na Allegro i wiem że monety z 2008r można sprzedać dużo taniej jak w cenach emisyjnych NBP ( przynajmniej monety z 2008r. ).
Ale czy przy takich ilościach wogóle mozna mówić o sprzedaży monet i zarobku na nich ???
pozdrawiam

Monetę już zamówiłem, ale chodzi o fakt jak się traktuje kilenta w PKO oddz. Chojnice.

DO pracowników PKO jeszcze nie doszło, zę nie jest to dobra inwestycja, oni zyją jeszcze sokołem :):)