powiem szczerze! zaczalem sie interesowac monetami od grudnia zeszlego roku ;) jako dzieciak zbieralem monety ale z czasem - kasa - wiadomo ;)) teraz jest troszke inaczej.

zaczalem czyta wiele na temat monet i ich kolekcjowania - wciagnelo mnie jak cholera ;))

\"czysta pasja to wciaga\"

jestem szczesliwcem jush korzonka Ag i NG a na tyg bede mial jak dobrze pojdzie 3 sokoly Ag i NG po normalnej cenie ;)

zycze pwodzenia peeps!

Najwazniejsze aby sama chec łatwego zarobku nie przesłoniła prawdziwej pasji kolekcjonera monet. Moim zdaniem mozna jedno i drugie polączyc. Jesli ma się dostep do monet ( jak obecnie po cenie emisyjnej ) to warto kupowac chociazby po to aby zarobic na uzupełnienie kolekcji ztarszymi monetami. Ja tak robie i malymi kroczkami chce zebrac II RP, PRL no a dalej czas pokaże :)

Też próbuje łączyć w sobie kolekcjonera z inwestorem. Handluje troszkę Srebrnymi, a za zarobione pieniądze kolekcjonuje NG.

Ja tez.Kupuije monety i prawie ngdy niesprzedaje.Teraz musialem sprzedac bielka z 2007 50zł by kupic Morswina 20zł.Ale to wyjatek

allo peeps ;)

oka dzieks za odp. ;)

no niestety mam tylko jednego sokola Ag :( -zycie ;)

mam dwie w bardzo sobrym stanie monety XXX lat PRL 200zł Ag ale jak zauwazylem nie sa az tak w cenie - to nic ;)

pozdrawiam !