Witam

W związku z boomem jaki panuje na rynku monet, przypomniała mi się moja skromna kolekcja z dzieciństwa. Zauważyłem, że jest w niej kilka monet, które reprezentują sobą jakąś wartość. Mam np. 2 zł rocznik 1995: Katyń, Sum; Zygmunt II August 1996. Zastanawiam się co z nimi zrobić. Chciałbym poznać Wasze opinie na temat tej bańki numizmatycznej. Jak myślicie - sprzedawać czy trzymać?:)

odpowiedz sobie sam na następujące pytanie... czy jesteś kolekcjonerem czy osobą nastawioną na zysk?? a wtedy uzyskasz odpowiedź na wcześniejsze pytanie

a jakbys chcial zostac kolekcjonerem to zbierz pozostala czesc kolekcji :> bedziesz mial duzo super chwil:>

..., ale jeśli chcesz zarobić to sprzedawaj teraz. Niektórzy mówią, że rynek może się załamać za kilka miesięcy, a monety, które masz są bardzo drogie i raczej j ich cena nie podskoczy za dużo w krótkim czasie.

Dzięki za odpowiedzi. Chyba jednak je sprzedam. Faktycznie już chyba drożej nie będzie.

a wysprzedawajcie swoje zbiory... a nagle obudzicie się z ręka w (piii)...

niektórzy na domysły odnośnie przyszłości monet reagują tak jak większość na spadki na giełdzie... rzucili się do wysprzedaży a dzięki temu... inni zbili na tym majątek... bo indeksy lecą teraz w górę

Jest jedna różnica. Na giełdzie wszyscy rzucili się do wyprzedaży jak indeksy zaczęły spadać - to oczywiście błąd. W przypadku monet sytuacja jest odwrotna - ceny są wysokie. Jeśli porównujesz to do giełdy to pomyśl o tej sytuacji jak o szczycie hossy. A jak wiadomo jest złota zasada - kupuj tanio, sprzedawaj drogo. Z ręką w (piii) mogą obudzić się ci co teraz kupują z myślą o krótkoterminowej inwestycji bo mogą skończyć tak jak ci, którzy inwestowali na giełdzie w lipcu 2007 z nadzieją na szybkie zyski.

zgadza się.... o to mi chodziło... ująłem to innymi słowami ;)

TO teraz pytanie z innej beczki a moze tej samej :> kolekcjoinuje monety i chcialbym zainwestowac najlepiej w monety tzn kupywac ich wiecej sprzedajac nadmierne sztuki w poznym okresie weic co radzicie kupowac ?

superdorek napisał:


ja też tak mówiłem jakiś czas temu sprzedając worek jeża za 500 zł a teraz kosztuje 1300 :)

Najciężej jest wyczuć ten właściwy moment, ale zawsze jest lepiej sprzedać za wcześnie i zarobić mniej, niż sprzedać za późno i stracić:)