I to nie tylko na tą monetę trzeba uważac jesli chodzi o falsy. Starsze monety w dobrych stanach, a co za tym idzie za dośc duże pieniąze kupiłbym tylko u zaufanego i renomowanego numizmatyka - czyt. znane sklepy numizmatyczne.

Ja również od jakiegoś miesiąca zaraziłem się II RP, Wcześniej zbierałem 2 zł GN-y ale juz skompletowałem wszystkie roczniki razy 3, więc czasz na cos bardziej historycznego i bedzie to II RP, pozdrawiam wszystkich "świerzaków" i powodzenia. grzegorz

Pozwoliłem sobie odświerzyć temat.
Pozostaje jeszcze jedna kwestia związana z kolekcjonowaniem numizmatów (nie tylko monet). Oprócz tego, że chce się kolekcjonować, ważne jest to, by wiedzieć jak i gdzie. Trzymanie swoich blaszek w pudełku po butach jest trochę powiedziałbym trywialne. Tak więc jak już zdecyduje się ktoś na tego typu "sport" powinien zadbać o jak najlepszą kondycję swoich tak miłych dla oka przedmiotów. Nie chodzi tylko o samo zabezpieczenie, ale również o pewną otoczkę. Sreberka, a zwłaszcza lustrzanki, naprawdę dużo zyskują, gdy umieści się je w kasetach. Jest to z pewnością dodatkowy koszt, ale wrażenia... sami sprawdźcie :)
GN czy inne monety obiegowe również fajnie wyglądają w takich kasetach, ale można również trzymać je w holderach i w klaserach. Holdery mają pewną cechę, która ułatwia systamatyzowanie swoich zbiorów. Można z łatwością zapisać na nich nr, czy inne dane, które są niezbędne dla kolekcjonera.

Hehe jak będziesz miał koło 10 tyś. egzemplarzy to zobaczymy jak je pomieścisz ;) Co do pudełka po butach to okazuje się być całkiem pomocne w takich sytuacjach, wszystkiego nie włożysz do klaserów, skrzynek, kuferków i na palety. Wiem o czym mówię po 26 latach kolekcjonowania.

Faktycznie, przy tej ilości zaczyna się problem :woohoo:
Ale biorąc pod uwagę czas potrzebny na skompletowanie takiego zbioru... trochę jednak to potrwa :lol:
Borsuk masz to szczęście, że zacząłeś tak wcześnie i poprzez rodzinne tradycje nie musisz wszystkiego zaczynać od zera. Jednak większość będzie z mozołem powiększać swoją kolekcję latami - o ile oczywiście starczy im wytrwałości.

Tę kolekcję zebrałem właściwie sam, ale zaszczepił mnie i brata ojciec i dziadek - to on dał mi pierwszą monetę (srebrne 5 zł ze statkiem, gdy miałem jakieś 5-6 lat). Ale śmieszniejsze jest to, że już mając poniżej 1 roku miałem "do zabawy" o ile pamiętam z opowieści około 30 srebrnych monet 5 marek z Hindenburgiem i kościołem garnizonowym w Poczdamie ;) Część z nich mam do dziś, reszta "poszła" do innych wnuków.

I to jest najpiękniejsze :)
U mnie zaczęło się dawno, dawno temu od "szukania skarbów" na strychu u dziadka. Do dzisiaj mam dwie srebrne monety (50 pfennigów i 20 kopiejek), na które natknąłem się w swych poszukiwaniach. Szkoda, że reszta przepadła :( - sporo monet z okresu IIRP. Później miałem długą przerwę, aż kilka lat temu... na nowo zacząłem tworzenie swojej kolekcji.

Bardzo piękny wątek. Fundamentalny - można rzec. Ze swojego ponad dwudziestoletniego doświadczenia zbieraczego (ale z dość długimi przerwami) mogę potwierdzić to , co wyżej napisano. Na początku nie jest możliwe założenie (ściśle) - co będzie zbierane. Do tego trzeba czasu (o pieniądzach nie wspomnę). Moźe to być praktycznie wszystko i na każdą literkę. Ja ze strychu wygrzebałem stare zbiory z PRL-u, kupiłem nowiutkie albumy, powpychałem monetki w dziurki. Które brakowało - uzupełniłem i myślałem, że spokojnie mogę zająć się czymś innym. No i nie udało się. Dopiero wtedy zaczęło się zbieractwo. Wymiana na lepsze stany itd. Próbuję zbierać próby (niestety nie niklowe). Dwójki mam, ale poza latami 95-99 - to monetki te nie mają klimatu (w moim odczuciu). Terażniejsze lustrzanki też można - ale nie ma elementu emocji (poza zwierzątkami - można je dostać poniżej ceny emisyjnej na drugi dzień). Itd Itd. Ciekawe tematy dla ambitnych - to Gdańsk, II wojna.

Ja zbieram od niecałego roku...niestety numizmatyka to nie jedyne hobby więc rzedko kupuje coś nowego do zbioru ... ale po tym czasie moge zgodzić się z przedmówcami- nie da się z góry zaplanować zbieram to i koniec. Mimo, że jakis czas temu zdecydowałem się na II rp to do tej pory nie wiem co tak naprawde chce zbierać... II rp ma w sobie to coś - jednak niektóre monety są poza moim zasiegiem... Podobają mi sie również zagraniczne monety... i nie wiem czy nie zaczne zbierać zagranicznych monet + II Rp bo żeby zbierać jeden okres lub wybraną tematyke trzeba dojrzeć do tego...
pozdrawiam wszystkich numizmatyków i motocyklistów ! :D