Mam pytanie, czy ktoś z was należy do PTN-u???
Jeżeli tak...napiszcie czy jesteście zadowoleni z członkostwa.
Jeśli ktoś nie należy, bo nie chce, też może napisać dlaczego.

Pytam, bo sam zastanawiam się, czy się zapisać.

Zarówno polecam stronę internetową www.ptn.pl

:( Czy na naszym forum nie ma nikogo kto by należał do PTN-u, aż dziwne.

Nie ma i wcale mnie to nie dziwi.To forum wiecej daje niz czlonkostwo za 70,- w PTN.

A tak wogóle to od czego zależy przyjęcie do PTN? W deklaracji ze strony PTN jest napisane: "Decyzją Zarządu Oddziału PTN w...... przyjęto - nie przyjęto* ob..."
I jeszce to ob. :)A poza tym 70PLN na rok to dużo jednak nie jest.

Jeżeli zamierza ktoś należeć tylko po to by należeć bez uczestnictwa w spotkaniach itd. to szkoda zachodu. Jeśli jednak ktoś traktuje sprawę poważnie to można poznać ciekawych ludzi, którzy zapewne pomogą w wielu sprawach związanych z tematem. Mnie ciekawi ich biblioteka, a zwłaszcza czy mają katalog R. Schaafa

Ja chciałbym należeć nie dla samej legitymacji :) Ale do rozwijania mojego hobby. Tym bardziej, że w moim mieście jest koło PTN. Biblioteka, spotkania, nowe znajomości a nawet zniżki do muzeów. Ja widzę same plusy. Jeśli ktoś pisze, że forum więcej daje... Owszem, wiele można się dowiedzieć ale to nie to samo. Skoro w internecie można poczytać książkę (ja tam wolę papierową) to można zbierać również jpgi monet a nie monety :) Chyba jednak takie towarzystwa jak PTN scalają ludzi mających wspólne hobby. Kontakt osobisty jest znacznie lepszy.
Pozdrawiam

WItam ja należę do PTN ale z członkostwa zasowolony nie jestem i chyba zrezygnuje , kilka powodów , mam 17 lat a do tego towarzystwa należą same osoby powyżej 50 roku życia lecz nie to jest największą przeszkodą lecz to że ci ludzie nie rozumieją że istnieją też inne monety poza polskimi jak naprzykład z mennicy Perth Mint jak im pokazałem jedną z monet ars vaticana to spojżeli sie na mnie jak na głupiego:) :P

Uszy troszkę błędne myślenie. Jeśli uważasz, że srednia wieku powinna sie odniżyć, żeby móc dzielić się wrażeniami o współczesnych monetach (które przewaznie zbierają młodzi ludzie)nie warto się wypisywać, tylko jeszcze zacęcać innych młodych ludzi, aby wstąpić do PTN i odmłodzić szeregi. Jak w każdej organizacji także i w tej potrzebna jest młoda i świeża krew. PTN ma potencjał tylko trzeba umieć go wykorzystać i dostosowac do obecnych czasów.

Z doświadczenia wiem, że współpraca i relacje międzypokoleniowe są możliwe i bardzo korzystnie wpływają na materię współpracy. Problem w tym, że jednym z warunków zapewniających temu powodzenie jest w miarę równy potencjał (przynajmniej osobowy) w takim gronie. Wówczas jedni i drudzy mogą się uczyć od siebie, grunt to trafić na odpowiednich ludzi i umieć do nich dotrzeć. Uszy, a w jakim mieście należysz do PTN jeśli można spytać?

Jak na dzisiejszy dzień to chciałbym zapisać to PTN-u, ale zrobię to za 2,3 lata. Bo mam 14 lat. Co ja teraz mogę. Ale u mnie w Płocku w PTN są ludzie, z którymi mogą ci poniżej 18 lat pogadać. Jedna pani nawet mnie zachęcała jeśli mam taki zapał.Mówiła,że cieszy się gdy widzi, jak ona to nazwała:" tak młodych numizmatyków".