allegro.pl/1-zl-1928-proba-ngc-ms-63-i2290974455.html

<a href="www.allegromat.pl/aukcja107461">Srebne 5 złotych 1928 Matka Boska Amrogowicza UNC (2310256715)</a>

Dawno nie było jakiegoś ciekawego medalu ;)
To może ten przypadnie komuś do gustu?
Może nie najlepsze fotki, ale można popatrzeć ;)
Co ciekawe to temu medalowi był poświęcony bardzo obszerny artykuł w jednym z Gdańskich Zeszytach Numizmatycznych (Nr 84 z 2010 roku; strony 20-26). Jedno co można tylko dodać, to kawał historii jednego z najbardziej rozpoznawalnych żaglowców nie tylko w Polsce, ale również na świecie.

Dzisiaj postanowiłem zamieścić fotki dwóch medali. Dlaczego tych a nie innych? A czemu nie! Hmm, mam jednak wrażenie, że ten KTOŚ komu dedykuję ten wpis domyśli się dlaczego ;)
Z najlepszymi pozdrowieniami :)
Lynx

:) dzieki Lynx
Wiecej do poczytania dlaczego te medale wogole powstaly tutaj:
www.cmentarze.gorlice.net.pl/bitwa.htm

Nie ma sprawy :) Piękne miasto, o ciekawej historii... więc warto było przypomnieć ten fakt. Cóż, a że trochę prywaty z mojej strony, chyba nikomu nie zaszkodzi ;)
Valkiria, ciekawy link, a w nim masa szczegółów natury wojskowej i nie tylko.
Jak więc dobitnie widać, kolekcjonowanie medali może również przynosić inne korzyści :)
A tak a propos jeszcze umieściłbym jeden medal, ale nie miałem dobrych fotek. Gorlice to nie tylko piękne krajobrazy to również przemysł wydobywczy i niejako temu był poświęcony wspomniany przeze mnie medal - chodziło o pierwszą na świecie uliczną lampę naftową. Valkiria, to chyba materialny symbol Gorlic?

Zgadza sie stoi do dzisiaj pieknie odrestaurowana :)

Jak widać na załączonym rysunku :)
pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:...stamp=20081211214214

a jeszcze lepiej na tym:
swiatnapocztowkach.blogspot.com/2011/08/17-gorlice.html

Akt kobiecy
Edward Wittig (1879-1941)
1916-1918 wg prototypu z 1904 roku
Sygnowana na podstawie, ryt. E Wittig
Brąz, odlew
23 x 8 x 11 cm

Całkiem nieźle to wygląda :)

Nie watpie Lynx ze Ci sie podoba ;)
trzeba przyznac ze Wittig mial reke do kobiecych ksztaltow,Nike z 5 zl tez niczego sobie :)

Po prostu ma coś z secesji, a to styl w sztuce, który przypadł mi do gustu :) Cóż, a kobiece kształty potrafią być piękne, jak ktoś je umie odpowiednio wyeksponować :) Jak ktoś kiedyś powiedział: kobieta i... koń, to dwie istoty o idealnych kształtach ;))
Jak przypuszczam ta rzeźba jednak "trochę" kosztuje.
Co do samego Wittiga, to jak wielu innych artystów, którzy tworzyli wizerunki monet, był również a może przede wszystkim rzeźbiarzem. W Warszawie jest parę pomników jego autorstwa. A tutaj inny przykład, tym razem ze znaczka pocztowego:
joystamps.com/pl/stamp/5302
Wielu nie zwraca uwagi na ten aspekt kolekcjonowania monet, ale np. przy medalach to kto opracował projekt, to dosyć istotna informacja. Jak mogę zapewnić mieliśmy i teraz też mamy grupę niezłych artystów.

utm.info.pl/ulica/4580/Wittiga-Edwarda

Tym razem będzie moja mała refleksja.
Z dużym zaskoczeniem przyjąłem informację "z podwórka" naszego kolegi. Otóż, Piotr (Piotr_K84) postanowił rozstać się ze swoją kolekcją medali...
Tym większe jest moje zaskoczenie, że przez pewien czas wydawało się, że Piotr propaguje i będzie dalej propagował akurat ten mało doceniany odłam naszego kolekcjonerstwa. Znając tylko część jego zbioru, muszę tylko powiedzieć: WIELKA SZKODA. Mam tylko nadzieję, że elementy jego kolekcji trafią w dobre ręce...

Jeszcze na koniec tylko jedno co mogę dodać od siebie: szkoda, że to nie ja przejąłem medal z załącznika :(

No to teraz mała zagwozdka dla wszystkich miłośników medali :)
W poście powyżej zamieściłem zdjęcia medalu w stanie 1- (jest na to stosowne oświadczenie :) Ostateczna cena transakcji: 510 zeta...
A niżej link do aukcji podobnego medalu w stanie zachowania 1-
allegro.pl/1592-mennica-panstwowa-odbudo...bro-i2796635214.html
Ostateczna cena transakcji.... 1009 zeta...

??

roznica faktycznie spora ale niezaskakujaca.

To jeszcze zarchiwizujmy aukcję - www.allegromat.pl/aukcja124649

Valkiria, mnie jednak trochę zaskakuje. Obydwa medale wg opisów i mojej wiedzy miałyby podobny stan zachowania (może nie notę gadingową, ale ja osobiście uważam, że akurat ta sprawa zaszła i tak za daleko, bo to typowy chwyt reklamowy, o czym zresztą piszesz na innym wątku). Inna sprawa, że właśnie bardzo często z takimi sytuacjami można się spotkać w przypadku medali - to też pewna specyfika medalierstwa.
Różnica w cenie jest bardzo duża (nieomal 100 %) i to świadczy o podejściu do tematu samych kupujących.
Wiadomo, ważna jest sprawa fotek i umiejętnego pokazania zalet wystawianego przedmiotu (bo ten problem nie tylko dotyczy medali, ale również monet) oraz to kto sprzedaje. Pozostaje jeszcze kwestia tzw. farta ;) czyli spotkania się na aukcji kilku "napalonych" gości ;) :)
Podałem ten przykład z jeszcze jednego powodu. Na naszym forum wiele osób pyta się o wycenę... Pytam się po co? Ten przykład powinien tylko uzmysłowić, że sama wycena to rzecz wtórna, ponieważ cena w dużej mierze jest nieprzewidywalna, no może nie do końca przewidywalna.
Chyba każdemu z nas zdarzyło się, że kupił jakąś monetę czy też medal zarówno w dobrej cenie jak i w zbyt wysokiej. Cóż, takie jest życie kolekcjonera...

nic dodac nic ujac, opisane przez Ciebie czynniki wyjasniaja tak wielka roznice,
z monetami jest bardzo podobnie byc moze roznice sa odrobine mniejsze ...

Nieco zmienie temat i zamiast medalu bedzie moneta i to bardzo niezwykla :)
Ciekawostka numizmatyczna i gradka dla kolekcjonerow tych chetnie zbieranych monet.

Falszerstwo z epoki, grosz koronny, Zygmunt I Stary.
Fantazyjne litery i napisy.
Waga:2,10g
Srednica:prawie 24mm

Mamy na forum jakiegos fana tych monet ?

przed chwila zakonczyla sie licytacja ciekawej monety, cena koncowa 35 euro
fani trojakow z pewnoscia chetnie widzieli by ja w swoich zbiorach :)