Dokładnie do do minusów ja padłem ich ofiara zbiorowiska krytyki bo komuś się nie podobało to potrzeba gostka zgnoić jak komuś brakuje słów to atak minusami dorośnijcie nie po to są aby cokolwiek ktoś napisze krytycznie kogoś banować albo zaznaczać ze złości moderacji postu to oznacza jedynie brak dojrzałości a czepianie się że ktoś przecinków nie stawia albo popełnił błąd ortograficzny to też się zdarza człowiekowi nie chce żeby mój post stał się oznaką drwin to moje zdanie jak się nie podoba to już wasza sprawa jedynie świadczy o was :) ;)

A odnośnie wątków typu "sprzedam..." to gościowi, który założył taki wątek bardzo trafnie odpowiedział lego. Handlujący myślą, że tutaj znajdą chętnych, bo to portal tematyczny. Hehehe ciekawe... Dlaczego nie proponują czegoś co byłoby godnego uwagi?
Warto byłoby się zastanowić nad tym, jaki kierunek obierze numizmatyka poprzez wprowadzane na szeroką skalę pomysły, w sumie marketingowe, wielu mennic na świecie. Ale to może będzie okazja do szerszej dyskusji na nowym wątku.

borsuk1977 napisał:

No to dziekuje komus za - za to ze napisalem ze uwazam ze Gielda jest ok....
Brak slow.

Teraz powinienem postapic tak jak ten ktos i dawc od gory do dolu - bo macie inne zdanie? No niestety nie znize sie do poziomu tego wlasnie delikwenta bo szkoda byloby Oklasków m.in borsuka czy innych "dobrych" ludzi.

Pozdrawiam.

borsuk1977 napisał:

No to dziekuje komus za - za to ze napisalem ze uwazam ze Gielda jest ok....
Brak slow.

Teraz powinienem postapic tak jak ten ktos i dawc od gory do dolu - bo macie inne zdanie? No niestety nie znize sie do poziomu tego wlasnie delikwenta bo szkoda byloby Oklasków m.in borsuka czy innych "dobrych" ludzi.

Pozdrawiam.

lynx napisał:

Możliwe ale uważam, że im lepszą i wyczerpującą odpowiedź dostanie tali osobnik pytający się co to za moneta i ile jest warta tym cieplej będzie wspominał dane forum i może wpadnie w nasze "sidła" :D Sam zresztą zaczynałem od pytań "co to jest.." nie tylko na tym forum ale też na nieistniejącym już forum poszukiwaczy skarbów (teraz jest ale inne) i byłem niezmiernie wdzięczny ludziom, którzy m.in zidentyfikowali moją "monetę z matrixa", jak to ciekawie ujął mój kolega ;) jako medal z targów informacyjnych z Rotterdamu z 1970r. Sam nigdy bym nie znalazł tej informacji a jak to bywa byłem jej właścicielem od ponad pół życia.
Ale nadal uważam, że należałoby w jakiś sposób odgraniczyć tematy z giełdy na "ogólnym" forum. Bo i ja nie jestem bez winy ciągnąc offtopa z w/w już przykładem. A tak byłoby sobie np osobne "okienko" poniżej reszty tematów z "głównej" i kto by chciał mógłby zajrzeć jakie cuda nam tu oferują.

Edit:
MajkelPce napisał:

Jeśli dla Ciebie wyznacznikiem atrakcyjności tego forum jest oklask to zaraz Ci go dam, żeby powetować, niesłuszne straty. Bo sam nie przykładam do tego uwagi, nawet nie wiem kto mi wlepił te 4 oklaski i za co. Poza tym oklaski z reguły dodawane są przez osoby, których opinia jest zbliżona do tej wygłoszonej przez Ciebie. A powinno być raczej możliwość dodawanie tych 'punktów' za jakieś znaczące tematy, ja np. jestem niewypowiedzianie wdzięczny komuś za podrzucenie linku do pdfu "Polskie monety kruszczowe od X wieku" i za takie rzeczy powinno się dawać brawo.

Lego, ja nie neguję samego pytania. Jednak czasami widać wyraźnie, że gościowi nawet się nie chciało trochę poszukać, by znaleźć odpowiedź - często nawet na naszym portalu. Wielu kupiło sobie katalog Fishera i są zdziwieni, że ich "skarby" nie są tyle warte, ile podaje tenże katalog.
A tak nawiasem mówiąc: Nie ma głupich pytań, co najwyżej są tylko głupie odpowiedzi ;)

MajkelPce czemu się dziwisz :blink: Sam przecież prosiłeś o oklaski to i od kogoś dostałeś, tak jak sam chciałeś. Większość nie ma nic przeciwko giełdzie, ale wątki typu "sprzedam..." nie powinny przeważać na naszym forum. Nam chodzi o treściwą wymianę zdań, również na tematy np. inwestycyjne.

Zauważyłem, że lwia część grona pytaczy faktycznie nie zadała sobie żadnego trudu związanego ze znalezieniem czegoś na temat zazwyczaj pospolitych jak śnieg w grudniu obiegówek z PRLu. No ale cóż zrobić, czasem mam takie niecne uczucie radości wyceniając czyjeś "skarby z szafki po pradziadku" na 10 zł w zawiasach. Nie zapomnę jak chciałem odkupić Piłsudskiego w naprawdę świetnym stanie ale jak przy tym bywa nakład był liczony w mln. Znajomy przeklął mnie od lichwiarzy, złodziei i hien jak mu powiedziałem ile to jest warte, oczywiście "wiedział" że taka stara i srebrna moneta warta jest co najmniej kilkaset złotych :D Nazajutrz przyniosłem mu katalog i widziałem jego minę gdy odczytał cenę :) No ale znów się rozpisałem nie na temat.

Jak dla mnie to i tak ten Piłsudski jest więcej wart niż niektóre współczesne blaszki, nie mające wiele wspólnego z monetami - gdyby nie godło i nominał ;)
Dlatego też może będzie warto jednak kiedyś powymieniać myśli na temat współczesnej numizmatyki i dokąd ona zmierza.
Ojj... ludzie trochę się pohamujcie! Lego, teraz to sam nie wiem za co ktoś Ci wlepił minusa :S

lynx napisał:

Możesz być pewien, że mi to nie przeszkadza. Jeśli tylko temu komuś ulży to może mnie minusować co godzinę, niech w ten sposób wyrazi swoją dezaprobatę do moich wypowiedzi.
Ale wypowiedzi wypowiedziami ale nie chciałbym aby powstały tu dwa obozy: zbieraczy obiegówek i lustrzanek. To a propos innego tematu w którym rozpętała się o to wojna. Ja sam mam i to i to ale jak pisałem bardziej cenię obiegówki bo dla mnie są "prawdziwsze". Inni wolą lustrzanki i mają do tego prawo takie jak ja. Hehe ale nam się splotły te dwa wątki :)

jak to za co tchurze niepotrafiacy bronic swojego zdania ratuja sie negatywami gdy wiedzy i argumentow zaczyna brakowac negatyw jest ostatnim kolem ratunku ;)

W zasadzie dotyczą tej samej sprawy. Właściwie to ta "sprawa" chyba spowodowała pewne ożywienie ;) Ja również mam i takie i takie monety, ale tak jak i Ty większą wagę przywiązuję do obiegówek, nawet tych z PRL-u.
Kolekcjonerskie monety coraz bardziej przestają przypominać zwykłe pieniądze, a jak mi się wydaje, to wprowadzenie na szeroką skalę lustrzanek też zmieniło podejście do samego kolekcjonowania.

Dokładnie albo ktoś komuś źle doradził i źle cenę ustalił i wtedy minus wędruje p ;)

Lego ten plusik to odemnie tak za caloksztalt ;)
niech teraz gul skoczy temu kto wczesniej dal Ci nega hehe

Xbarok21 napisał:

Ale jak widać częściej zdarzało Ci się 'ustawić dobrą cenę' B)

Edit:
Valkiria dzięki nadal jednak uważam, że plusy i minusy w większości są efektem zbieżności/lub nie poglądów różnych użytkowników :) A przy okazji z całej tej sprawy przypomniał mi się taki dowcip:
Lenin spacerował po Placu Czerwonym i zauważył płaczącego małego chłopca.
-Dlaczego płaczesz?
-Bo zgubiłem kopiejkę na bułeczki od mamusi....
Lenin poczuł dziwne ukłucie sumienia i dał małemu kopiejkę ale tamten jeszcze głośniej zaczął beczeć.
-Czego się drzesz mały w końcu masz kopiejkę?
-No ale gdybym tamtej nie zgubił miałbym teraz dwie.
-Oż ty burżuazyjny reakcjonisto.. Warknął Lenin i zabrał dziecku kopiejkę...i kubrak...i walonki.

Prawda kto syty che jeszcze więcej materialiści :) albo reakcjoniści dążący do niby sprawiedliwości marksistowskiej teorii zabrać sytej owcy rozdać biednym potem biednych na sybir i tworzyć nowy system tuczenia swoich owiec tak jak w Rosji :laugh:

Xbarok21, poczytaj Platona i porównaj z Marksem i Engelsem.
To może być dla Ciebie interesujące, a może nawet będziesz zaskoczony.

Poczytam :) z chęcią jak znajdę czas w Wielkanoc :)

Widze że wielkie poruszenie zrobiło się po moim poście :)
I dobrze,bo o to chodzi żeby ludzie wyjaśnili sobie "gryzące" ich sprawy :P

Tak sobie wszystkie wypowiedzi czytam na spokojnie i doszłem do wniosku takiego że niektórym osobom tylko zależy na "oklaskach"-niema problemu ja nie zwracam na to uwagi i mogę je pewnym osobą odstąpić ;)
Mi głównie zależy na tym co w głównym wątku napisałem :laugh:
Proszę o dalsze wypowiedzi :lol:
Pozdrawiam ;)
PS.Może wreszcie coś razem z tym zrobimy ;)