Tak jak pisałem wcześniej wyobraź sobie jakbyś miał teraz menniczy pakiet dajmy na to SZTANDARU z 1930 roku, ocinałbyś teraz kupony tylko i leżał do góry brzuchem:):):):). Przykłąd moze odległy, dam bliższy 1zł 1957 rok........

Witam wszystkich, mam na imię Marcin, od dłuższego czasu obserwuję forum ale jeszcze sie nie wypowiadałem.

Moje pytanie przedstawia się następująco... przypuśćmy że kupiłem 100 takich woreczków 1 groszowych z 2006 roku, po 2-3 latach cena tychże woreczków wzrosła powiedzmy 10-cio krotnie i tutaj stawiam moje pytanie : Czy po tym okresie nie bede miał problemu z szybkim ich sprzedaniem, nie chcialbym sie z nimi \"bujać\" przez pół roku, a patrząc na aukcje na allegro, chętnych jest dość mało. Co prawda kupują woreczki tańsze w dosyć przyzwoitych ilościach, jednak te droższe można policzyć, maksymalnie, na palcach dwóch dłoni. Chodzi mi poprostu o to, czy będzie na nie popyt podczas gdy ich cena bedzie wyższa.

Przepraszam za wszystkie błędy, prosze o wyrozumiałość.

Pozdrawiam Marcin.

e tam... widocznie źle patrzysz... od dawna obserwuję woreczki z lat 90'tych i po mimo cen nawet 400-600 zł większość się sprzedaje... pomimo takich cen jedni je kupują i po niedługim czasie sprzedają drożej... a inni rozrywają i monety sprzedają na sztuki...

a co do tańszych to \"w dosyć przyzwoitych ilościach\" to mało powiedziane... parciaki idą jak świeże bułeczki... wszystko zależy kto sprzedaje i za ile... ja bym np nie kupił drogiego woreczka od początkującego sprzedawcy albo od takiego co sprzedawał ubrania a nagle wystawił drogie woreczki...

Dziekuje za odpowiedz, bede jednak musiał od czegoś zacząć moją sprzedaż na allegro.

wiesz na obiegówki zawsze będą chętni, obiegówkami w dużej meirze zajmują sie kolekcjonerzy a nie spekulanci, a kolekcjonerzy potrfią ocenic ich wartosc i zapłacici stosowną cenę. Także ebz obaw, kupca zawsze znajdziesz.

A jakie jest Wasze zdanie na temat parciaków ? Głównie rocznik '07 i '08

08, jeśli masz po \"emisyjnej\" to brac. 07 też bym brał ale po emisyjnjej.
Jeśli chce się inwestowac w woreczki lub parciaki to trzeba szukac tych dziur \&quot;niskonakładowych\&quot; rzadkich. Niestety coraz więcej ludzi w tym siedzi i coraz trudniej o to bo coraz więcej worków i parciaków jest w obrocie lokacyjnym<br><br>Edytowany przez: piotr_k84, w: 2008/05/18 11:45

i szukać, nawet na siłę ;), dobrych okazji... tak samo szukać po strychach u dziadków i gdzie sie tam da...

wczoraj miałem okazję stać się właścicielem 15 woreczków po 50 sztuk monet 20 000 zł Zamek w ŁAŃCUCIE :)) i 10 ruloników monet 50 gr z 1968 roku :)). Leżakowały sobie w metalowej kasetce u prababci :).

dlatego namawiam do popytania i poszperania bo nie wiadomo jakie rarytasy się kryją o których nikt nie pamięta

uuu a ską ona miała tyle worków z Łańcutem???

Tu ładny woreczek. 20 groszy 2003 zszedł za 600zł.
allegro.pl/item363362625_20_groszy_2003_worek_menniczy.html

jeśli masz tenw orki i rulony to patrząc na ceny allegro....jesteś bogaty

szok... niezłe ceny... i tak szkoda, że tylko tyle znalazłem...

prababci syn pracował kiedyś w mennicy... jak zmarł to jego najbliższa rodzina dobrała się do jego majątku... jak byłem jeszcze mały chodziłem oglądać do niego \&quot;sreberka\&quot; i inne \&quot;fajne krążki\&quot; nazywane monetami... miał wszystko co w tamtych czasach wychodziło, łącznie z próbami i unikatami... niestety po tym nie ma już śladu... rozkradzione i część pewnie dawno już opylona... wczoraj pomagając robić porządki znalazłem je w starej zabytkowej metalowej kasetce... dostałem je z adnotacją, że jak moja córka dorośnie to mam je dostać :)

Zdesperowani ludzie zadają pytania \&quot;kolekcjonerzy pytanie\&quot; - Szczególnie do tematu polecam 3 pytanie

www.nbportal.pl/pl/np/numizmatyka/vademe...lekcjonerzy-pytaja-3

Tak zamiana możliwa bez upzredniego zamawiania, tylko że jak powiesz ze chcesz więcej niz 5 worków to juz nosem kręcą:):):)

Ale odpowiadają tak jak wszyscy w banku, owszem jest taka możliwość - gdy przyjdzie co do czego - \&quot; to jest awykonalne, jedynie saszetkę \&quot;

a tak trochę w ramach pzrerywnika \&quot;workowego\&quot;, ale związanego z obiegówkami IIIRP.

Dziś nektóre rocnziki obiegówek groszowych IIRP, ale też alusy PRL kosztuują ....set złotych. Ciekawe jak będzie wyglądała za kilkanaście, kilkadziesiat lat sytuacja z groszowymi monetami IIIRP. Czy mennicze okazy też będa kosztowac set złotych??? Co najwyżej dziesiąt złotych

Moja teoria jest taka: napewno nie a dlaczego???

- obecnie nakłady sa dużo wyższe niż wcześniej.

-niektóre roczniki z dawnych lat przetapiano, wycofywano z obiegu z różnych powodów.

- dawniej nie było aż takie nazwijmy to świaodmości inwestycyjno-kolekjonerksije, że kupowało się obiegówki ze świadomościa kilkunastoletniej lokataty. dziś wiele osób celowo zbiera obiegówki w workach, pauje w holdery tylko po to aby w ten sposób ulokowac gotówkę (sposób słuszny).

ja wiem czy taki słuszny :)

w tej chwili u inwestorów jest taka ilość saszetek i parciaków nowszych roczników że chyba trzebaby ze 200 lat, żeby coś na tym zarobić

co innego starsze saszetki np. 1990 - wtedy świadomość zbierania worków nie była tak popularna

Masz rację oczywiście, że obecnie jest zbyt duzo obiegówek w parciakach i woreczkach, ażeby szybko je spienieżyc z zyskiem. Szybko to kilkanaście lat:)

Proponuję zerknąć okiem na aukcję z saszetką 2 zł ( 200 złotych) z 2005 roku - ciekawa aukcja, fakt tylko 5 mln monet, ciekawe jak się zakończy

Niewątpliwie zły okres na sprzedaż numizmatów - jakichkolwiek

dziobak napisał:




sprzedawca ma kilka takich saszetek kupionych podobno za 200zł

Ja obserwowałem to:

allegro.pl/item361852089_2_zlote_woreczki_2008_rok.html

worki 2zł z 2008 roku/ cena 230zł/ sztuka.
W sumei gra w ciemno, nakałd neiznany, ale zbyt dużo powyżej emisyjnej się nie przepałca.

a ja z woreczkami z lat 2007 i 2008, no i późniejszymi postanowiłem tak... niech sobie spokojnie leżakują... jak córka skończy 18 lat (czyli za 17,5 roku) to wtedy je dostanie i jak będą coś warte to je spienięży :)