od czego zacząc gdy mam do zainwestowania 100 pln
nie chodzi mi tutaj o jakiś kosmiczny zysk.. coś na początek, ale coś stabilnego na czym nie strace, tzn bedzie małe ryzyko ;)

i co myślicie o inwestowaniu w monety mennicze prl??
Jak ich cena bedzie się zachowywala?
Czy opłaca się kupowac rolki bankowe z monetami z lat 89-90??

Myślę, że za małe kwoty warto kupić kilka rolek. Co do menniczych to tylko rzadsze roczniki jeżeli chodzi o inwestowanie. Powolutku rosną ceny starszych obiegówek (do 1970/75)typu 50gr czy 1zł. Ceny menniczych nie są jeszcze największe, a na pewno wzrosną.
Takie moje zdanie.

wiktor_utkowski napisał:


Czasem można upolować srebrne mennicze za 35-50zł. z roczników 1972-1977 myślę że za taka cenę warto je kupować.

100 zł to kosmiczna kwota inwestycyjna nie jest ale i z takiej kwoty można kilka ładnych złotych wyciągnąc. Ważne aby na początku jak najwięcej obracac tymi pieniędzmi.

Jak masz np dostęp do dwójek po 2 złote to kup 50 sztuk - sprzedawaj po 2,5 - po odliczeniu kosztów masz 35 groszy / sztuce zysku i interes się kręci. W ciągu kilku tydoni zgromadzisz kapitał na dłuższą inwestycję

niestety do Gn nie mam dostepu ... ale juz zakoupiłem rolke 1 gr z 49 lecz niestety rulon zrobiony przez sprzedawce, ponieważ monety były w parciaku. Coś soię jeszcze dokupi i myśle, ze bedzie ok :)
a co do kwoty to wiem, że mała... no ale od czegoś trzeba zaczać biorac pod uwage, że jestem w liceum i na siebie nie zarabiam :)

niestety do Gn nie mam dostepu ... ale juz zakoupiłem rolke 1 gr z 49 lecz niestety rulon zrobiony przez sprzedawce, ponieważ monety były w parciaku. Coś soię jeszcze dokupi i myśle, ze bedzie ok :)
a co do kwoty to wiem, że mała... no ale od czegoś trzeba zaczać biorac pod uwage, że jestem w liceum i na siebie nie zarabiam :)

z lat 89-90 to raczej nie, starsze też dostaniesz w przyzwoitej cenie,na allegro masz duży wybór, obserwuj też aukcje GCN_ECC, często wystawiają różego rodzaju loty czy pakiety z PRL, sam ostatnio skorzystałem

mam pytanie... co sądzicie o kupowaniu monet teraz w \"dołku\" chodzi o srebrne z IIIrp ?
bo np takiego Bronisława piłsudskiego można kupić za 47,50 a cena emisyjna wynosi 52 o ile mnie pamięć nie myli, nakład 99 000. Cena niżej już raczej nie spadnie, wg mnie to dobry moment na kupienie bo napewno się odbije. Co o tym sądzicie??

Lepiej poszukać czegoś starszego. Na aukcji można trafić za 100-150zł coś z dużo mniejszym nakładem, bo to co w tym roku zrobiło NBP to trochę nieporozumienie.

czyli wg Ciebie mój pomysł jest lipny??
kurde nie wiem w co zainwestować...

z kwotą 100zł to zbyt dużego pola menewru nie ma

to że nie ma to ja doskonale wiem. Ale w tym małym polu też trzeba wiedzieć co kupic..

nie tyle lipny co fakt, że przy nakładach w okolicy 100.000 na zysk musiałbyś czekać dość długo. Tegoroczne sreberka nadają się bardziej do kolekcji jak do inwestowania.. niestety

Szukaj w III RP monet z nakładem do 60 tyś max. Myślę że na jakąś monetę z 2006-2007 roku będzie cie stać do 100 zł. A moim zdaniem to dobra inwestycja.

Podepnę się tutaj z moim pytaniem. Około dwa miesiące temu narzeczona pokazała mi monetę, którą kiedyś otrzymała od swojej mamy. Była to moneta 10 zł JAN PAWEŁ II PAPIEż 1997 r. To był początek mojej przygody z numizmatyką. Na początku tylko czytałem o monetach. Ostatnio dokonałem już pierwszych zakupów, ale chciałbym się poradzić osób, które wiedzą trochę więcej o monetach niż ja.
Otóż, chciałbym inwestować pewne nadwyżki finansowe w monety. Nie będzie tego zbyt dużo bo około 5000 zł rocznie. Horyzont realizacji inwestycji jest dosyć daleki - około 10 lat. Zastanawiam się w co jest najlepiej inwestować. Moje zdanie jest następujące:
- złote monety - bardzo drogie w zakupie, ale dzięki temu mniej podatne na spekulacje. Pytanie, czy w perspektywie 10 lat, można liczyć na przyzwoity zysk.
- srebrne monety - charakteryzują się dużą zmiennością, niestety podatne na spekulacje, ale też wykazują dużą stopę zwrotu. Wydaje mi się jednak, że monety, które będą emitowane teraz, nie mają przed sobą takiej przyszłości, jak monety sprzed kilku lat. Powodem są bardzo duże nakłady tych monet.
Waszym zdaniem lepsza jest inwestycja:
- w monety złote, czy srebrne,
- w monety z nowych emisji, czy w monety, które były wyemitowane jakiś czas temu?

Ja proponuje monety złote, z obecnie wychodzących serii, dla przykładu mogę dać monety białoruskie, serie ze zwierzętami o nominale 50 rubli. Mają one bardzo niski nakład, 3000 sztuk. Cena ich stale będzie rosła ze względu na po pierwsze cenę kruszcu, a po drugie wartość numizmatyczną. Broń Boże polskie srebra wychodzące obecnie, jeżeli ma to być inwestycja a nie kolekcja. Jeżeli ma to być inwestycja na 10 lat to jedyną zagadką jest to jak zachowają się ceny starszych monet kolekcjonerskich IIIRP po wejściu do strefy euro, a więc odradzałbym srebra wyemitowane jakiś czas temu. Podsumowując, srebro nie, złoto tak.

Srebro kontra Złoto > sądze, że złoto. Cena złota będzie rosła, a za nią będzie rosła cena złotych monet.

Nikt jeszcze o tym nie wspomniał, ale ja sądze, że chyba na okres 10 lat najpewniejszą inwestycja jest zakup kilku średnio (jeszcze średnio) wartościowych monet w dobrym stanie z okresu IIRP lub XIX wieku. Można się pokusić o grading wysokiej noty renomowanej firmy (NGC, PCGS). Te monety zawsze znajdą nabywców gotowych zapłacić za nie duże pieniądze (odsyłam do cen z aukcji stacjonarnych).