Dwugroszówka o dwóch rewersach?
Niemożliwe? A jednak. Przeglądając katalogi numizmatyczne możemy natknąć się na ciekawą monetę międzywojenną, która obydwie strony posiada jednakowe - brak jest na niej awersu z godłem, są natomiast dwa rewersy z nominałem i datą. Grając taką monetą w "Orła i Reszkę", zapewne zawsze będzie wygrywała osoba typująca reszkę.
W okresie II RP przy okazji wprowadzania nowych monet do obiegu, organizowano konkursy na ich wizerunki. Taki konkurs ogłoszono również w przypadku dwugroszówki. Zgłoszono kilka propozycji. Wygrał projekt Wojciecha Jastrzębowskiego. Pomysł autorstwa Józefa Aumillera wprawdzie nie wygrał, lecz wybito z niego kilka bardzo nietypowych monet próbnych.









Medalierstwo wśród osób interesujących się numizmatyką jest traktowane nieco po macoszemu. Jeśli krążek nie ma nominału i godła (nie jest więc monetą) od razu wiele osób podchodzi o niego z dystansem. A szkoda, bo medalierstwo i numizmatyka są od wieków ze sobą ściśle związane i nie powinno się ich oddzielać. Najlepsi medalierzy byli i są jednocześnie projektantami licznych monet. Ja złapałem bakcyla medalierskiego, może uda mi się go w Was zaszczepić.