Aukcja 10 Antykwariatu Numizmatycznego Michał Niemczyk
 W dniu 22 października 2016 roku (sobota) odbędzie się Jubileuszowa Aukcja 10 Antykwariatu Numizmatycznego Michał Niemczyk (rozpoczęcie aukcji o godz. 9.00 - Hotel Westin, Warszawa). Lista wszystkich przedmiotów aukcyjnych znajduje się na stronie internetowej Antykwariatu Numizmatycznego Michał Niemczyk, gdzie można wcześniej złożyć swoje oferty (przed rozpoczęciem aukcji): www.aukcjamonet.pl. Aukcja 10 to wielkie rzadkości numizmatyczne z Polski i świata, dukaty, półtalary, talary, medale, banknoty i odznaczenia. Wiele pozycji aukcyjnych należy do rzadkości po raz pierwszy oferowanych w handlu numizmatycznym.
W dniu 22 października 2016 roku (sobota) odbędzie się Jubileuszowa Aukcja 10 Antykwariatu Numizmatycznego Michał Niemczyk (rozpoczęcie aukcji o godz. 9.00 - Hotel Westin, Warszawa). Lista wszystkich przedmiotów aukcyjnych znajduje się na stronie internetowej Antykwariatu Numizmatycznego Michał Niemczyk, gdzie można wcześniej złożyć swoje oferty (przed rozpoczęciem aukcji): www.aukcjamonet.pl. Aukcja 10 to wielkie rzadkości numizmatyczne z Polski i świata, dukaty, półtalary, talary, medale, banknoty i odznaczenia. Wiele pozycji aukcyjnych należy do rzadkości po raz pierwszy oferowanych w handlu numizmatycznym.






 
 Zbójnicy to tradycyjne określenie członków góralskich band rozbójniczych, działających na terenach Karpat. Termin zbójnika jest mniej negatywny niż pokrewne: rabuś, bandyta, rozbójnik. Czasem zbójnik może być przedstawiany jednocześnie jako pozytywny bohater (czego przykładem jest legenda Janosika). Zbójnicy z reguły działali w grupach liczących od kilku do kilkunastu osób, nazywanych „towarzystwami”, „kompaniami”, „bursami” lub „kupami zbójnickimi”. Na czele tak zorganizowanych grup stali przywódcy, których nazywano hetmanami, harnasiami, kapitanami, starszymi, a w Karpatach Wschodnich watażkami. Słynni przywódcy zbójniccy z terenów Karpat Zachodnich: Juraj Jánošík, Ondraszek, Marcin Portasz, Sebastian Bury.
Zbójnicy to tradycyjne określenie członków góralskich band rozbójniczych, działających na terenach Karpat. Termin zbójnika jest mniej negatywny niż pokrewne: rabuś, bandyta, rozbójnik. Czasem zbójnik może być przedstawiany jednocześnie jako pozytywny bohater (czego przykładem jest legenda Janosika). Zbójnicy z reguły działali w grupach liczących od kilku do kilkunastu osób, nazywanych „towarzystwami”, „kompaniami”, „bursami” lub „kupami zbójnickimi”. Na czele tak zorganizowanych grup stali przywódcy, których nazywano hetmanami, harnasiami, kapitanami, starszymi, a w Karpatach Wschodnich watażkami. Słynni przywódcy zbójniccy z terenów Karpat Zachodnich: Juraj Jánošík, Ondraszek, Marcin Portasz, Sebastian Bury..jpg) Minister kultury i dziedzictwa narodowego pozytywnie zaopiniował wniosek Kaliskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk o przyznanie dotacji na badania skarbu monet i innych zabytków, znalezionych w 2007 r. w pobliżu Kalisza. "Minister podjął decyzję o przekazaniu 25 tys. zł. na badania ratownicze na stanowisku zagrożonym rabunkiem oraz na konserwację zabytków i opracowanie wyników badań" - poinformował archeolog z Muzeum Okręgowego w Kaliszu, Leszek Ziąbka.
               Minister kultury i dziedzictwa narodowego pozytywnie zaopiniował wniosek Kaliskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk o przyznanie dotacji na badania skarbu monet i innych zabytków, znalezionych w 2007 r. w pobliżu Kalisza. "Minister podjął decyzję o przekazaniu 25 tys. zł. na badania ratownicze na stanowisku zagrożonym rabunkiem oraz na konserwację zabytków i opracowanie wyników badań" - poinformował archeolog z Muzeum Okręgowego w Kaliszu, Leszek Ziąbka.  Narodowy Bank Polski po bezskutecznych próbach przeforsowania wycofania jedno - i dwugroszówek z obiegu postanowił w inny sposób ograniczać koszty ich produkcji. Wycofanie tych monet wedle szacunków NBP miało zmniejszyć te koszty o 40 mln zł rocznie. Zarząd NBP obecnie zadecydował, że najpóźniej od kwietnia przyszłego roku wszystkie te drobne monety (także 5 groszy) będą bite w stali mosiądzowanej. Pozwoli to obniżyć koszt surowca do ich produkcji aż czterdziestokrotnie. Szacuje się, że oszczędności z tego tytułu wyniosą kilkanaście milionów złotych. Redukcja wydatków nie będzie więc zbyt imponująca.
Narodowy Bank Polski po bezskutecznych próbach przeforsowania wycofania jedno - i dwugroszówek z obiegu postanowił w inny sposób ograniczać koszty ich produkcji. Wycofanie tych monet wedle szacunków NBP miało zmniejszyć te koszty o 40 mln zł rocznie. Zarząd NBP obecnie zadecydował, że najpóźniej od kwietnia przyszłego roku wszystkie te drobne monety (także 5 groszy) będą bite w stali mosiądzowanej. Pozwoli to obniżyć koszt surowca do ich produkcji aż czterdziestokrotnie. Szacuje się, że oszczędności z tego tytułu wyniosą kilkanaście milionów złotych. Redukcja wydatków nie będzie więc zbyt imponująca. W dniu wczorajszym – 11.10.2008 zakończyły się IV Międzynarodowe Targi numizmatyczne „Coin Expo” , odbywające się PKiN w Warszawie. Tego dnia miała miejsce także I Warszawska Giełda kolekcjonerska. Targi były miejsce, gdzie można było podziwiać produkty kilkunastu mennic z całego świata. Nasza Mennica Polska zaprezentowała  bardzo szeroki wachlarz swoich produktów, w tym wiele nowości. Ponadto można było zobaczyć i zakupić inne akcesoria i produkty numizmatyczne: od klaserów, po szafki na monety. Można było oddać także do NGC monety do gradowania.
             W dniu wczorajszym – 11.10.2008 zakończyły się IV Międzynarodowe Targi numizmatyczne „Coin Expo” , odbywające się PKiN w Warszawie. Tego dnia miała miejsce także I Warszawska Giełda kolekcjonerska. Targi były miejsce, gdzie można było podziwiać produkty kilkunastu mennic z całego świata. Nasza Mennica Polska zaprezentowała  bardzo szeroki wachlarz swoich produktów, w tym wiele nowości. Ponadto można było zobaczyć i zakupić inne akcesoria i produkty numizmatyczne: od klaserów, po szafki na monety. Można było oddać także do NGC monety do gradowania.  Kilka dni temu Narodowy Bank Polski opublikował na swojej stronie internetowej wzbogacony o kilka emisji, plan monet kolekcjonerskich na rok 2013. Reakcje rynku nie pozostawiają na nim suchej nitki. Tak źle nie było już dawno – mówią jednym głosem kolekcjonerzy. NBP za wszelką cenę próbuje reanimować dobity już rynek kolekcjonerski, ale najwyraźniej coraz bardziej się pogrąża. Czy jest jeszcze realna szansa, aby przywrócić dynamikę polskiego rynku kolekcjonerskiego sprzed wprowadzenia systemu aukcyjnego KOLEKCJONER? Prześledźmy krok po kroku to co NBP chce nam zaoferować w roku 2013. Wprawdzie poniższy artykuł jest dość długi, ale szczerze zachęcam wszystkich do jego lektury i merytorycznej dyskusji – może w końcu emitent posłucha „głosu ludu”.
Kilka dni temu Narodowy Bank Polski opublikował na swojej stronie internetowej wzbogacony o kilka emisji, plan monet kolekcjonerskich na rok 2013. Reakcje rynku nie pozostawiają na nim suchej nitki. Tak źle nie było już dawno – mówią jednym głosem kolekcjonerzy. NBP za wszelką cenę próbuje reanimować dobity już rynek kolekcjonerski, ale najwyraźniej coraz bardziej się pogrąża. Czy jest jeszcze realna szansa, aby przywrócić dynamikę polskiego rynku kolekcjonerskiego sprzed wprowadzenia systemu aukcyjnego KOLEKCJONER? Prześledźmy krok po kroku to co NBP chce nam zaoferować w roku 2013. Wprawdzie poniższy artykuł jest dość długi, ale szczerze zachęcam wszystkich do jego lektury i merytorycznej dyskusji – może w końcu emitent posłucha „głosu ludu”.
