Polecamy

skup monet
skup monet
Numizmatyka
Sklep numizmatyczny
Monety
monety skup

Polecamy

skup monet
skup monet
Numizmatyka
Sklep numizmatyczny
Monety
monety skup

Jubileuszowa aukcja WCN-u na najwyższym poziomie – zapowiedź.

.

Warszawskie Centrum Numizmatyczne zaskoczyło w jak najbardziej pozytywnym tego słowa znaczeniu. Kilka dni temu został opublikowany w wersji elektronicznej katalog 49 i 50 aukcji, które odbędą się 24 i 25 lutego 2012 roku w Warszawie. Szczególne zainteresowanie w środowisku numizmatycznym wzbudziło 87 eksponatów – prawdziwych perełek numizmatycznych, które będą licytowane w następny piątek podczas 50-tej jubileuszowej aukcji. Ich szacunkowa wartość wynosi 4 491 400 zł. Kwota ta robi wrażenie.



Ostatnimi czasy WCN przyzwyczaił nas do tego, że większość wystawianych przez nich na aukcjach stacjonarnych przedmiotów nie wzbudzało tak dużych emocji jak chociażby aukcje Antykwariatu Numizmatycznego Pawła Niemczyka. Być może powodem była organizacja trzech aukcji w roku, co spowodowało, że „towar” uległ rozproszeniu. Tym większym zaskoczeniem jest to co zaprezentowano i co będzie licytowane podczas najbliższej aukcji. Zapowiada się naprawdę ciekawe wydarzenie numizmatyczne, które na pewno nie przejdzie bez echa.

Warszawskie Centrum Numizmatyczne to jedna z najważniejszych, polskich firm numizmatycznych, obecna na rynku od 1991 roku. Dotychczas zorganizowali z powodzeniem 48 aukcji stacjonarnych. 24 i 25 lutego odbędą się dwie kolejne; 50-ta jubileuszowa (piątek 24 lutego 2012) oraz 49-ta (sobota 25 lutego 2012).
Wśród 87 przedmiotów (monet, medali i banknotów) licytowanych na 50-tej aukcji, 20 z nich ma cenę szacunkową od 100 000 złotych w górę. Już samo nagromadzenie tak dużej liczby drogich i rzadkich monet na jednej aukcji jest swoistym rekordem, ale wśród nich jest jeszcze jedna, która bije kolejny rekord i jest prawdziwą ozdobą aukcji. Pod numerem 35 znajduje się bowiem bydgoska pięciodukatówka Władysława IV Wazy z 1642 roku. Jej cena szacunkowa wynosi 500 000 zł (wywoławcza 400 000 zł). Zatem jest to najwyższa jak do tej pory cena wywoławcza na polskich aukcjach numizmatycznych. Moneta z pewnością jest warta swojej ceny. Dotychczas na światowych aukcjach pojawiała się zaledwie dwukrotnie (z czego raz w Lipsku oferowany obecnie egzemplarz). Poza tym oferowany na aukcji WCN-u egzemplarz zachowany jest w doskonałym I-/II+ stanie.



Fot. Pięciodukatówka Władysława IV Wazy będzie ozdobą 50-tej aukcji WCN – jej cena wywoławcza wynosi 400 000 zł. Jest to najwyższa „cena startowa” w historii polskich aukcji numizmatycznych. Niewykluczone, że pobije ona kolejny rekord i osiągnie najwyższą cenę końcową na polskich aukcjach numizmatycznych – jak będzie? Przekonamy się 24 lutego 2012 roku.


Bez echa nie przejdzie również licytacja innych monet dukatowych. Wśród nich jest kilka praktycznie menniczych egzemplarzy i to z pewnością będzie jednym z głównych powodów ich licytacji – każdy wytrawny numizmatyk marzy bowiem o tym, żeby mieć w swojej kolekcji egzemplarze w jak najlepszym, około menniczym stanie. Wymienić tu należy chociażby: dukata bydgoskiego Zygmunta III Wazy z 1628 roku (poz. 31, cena wywoławcza 100 000 zł, st. I/I-), toruńskiego dukata Władysława IV Wazy z 1641 roku  (poz. 36, cena wywoławcza 100 000 zł, st. I – świeża odbitka ze stempla), dwudukata toruńskiego Jana II Kazimierza z 1665 roku (poz. 43, cena wywoławcza 80 000 zł, st. I) czy w końcu  gdańskiego dwudukata bez daty Michała Korybuta Wiśniowieckiego (poz. 46, cena wywoławcza 160 000 zł, st. I-/II+).


Fot. Na aukcji będzie licytowany również inny bardzo rzadki dukat, przedstawiający stojącą postać króla S.A. Poniatowskiego. Moneta została wybita w 1766 roku w nowo otwartej Mennicy Warszawskiej. Cena wywoławcza 100 000 zł.

Nie tylko najwytrawniejsi kolekcjonerzy dukatów zacierają ręce na nadchodzącą aukcję, ale również miłośnicy rzadkich talarów polskich znajdą wiele ciekawych monet. Wśród oferowanych talarów jest kilka naprawdę rzadkich i interesujących egzemplarzy, które zapewne trafią do najlepszych, prywatnych kolekcji numizmatycznych. Moją, i nie tylko,  uwagę przykuwają tu szczególnie dwa egzemplarze; efektowny o pamiątkowym charakterze talar medalowy Zygmunta III Wazy z 1629 roku (poz. 27, cena wywoławcza 200 000 zł, st. I-), oraz prezentowany poniżej złoty polski (tzw. półkopek o wartości 30 groszy) Zygmunta II Augusta z 1564 roku, będący praktycznie pierwszym polsko-litewskim talarem (poz. 20, cena wywoławcza 160 000 zł, st. II-).


Fot. Ten niezwykle efektowany złoty polski o masie talara znany jest w najlepszych zbiorów numizmatycznych. Zapewne do takiego trafi również oferowany na aukcji WCN egzemplarz.

Nie jestem specjalistą od monet średniowiecznych, ale mimo to moją uwagę przykuł brakteat z pozycji numer 10. Oferowany brakteat z czasów Leszka Białego jest bardzo rzadką monetą, a tu na aukcji, dodatkowo oferowany jest egzemplarz w pierwszym, menniczym stanie zachowania. Aż trudno uwierzyć, że tak delikatna moneta przetrwała kilkaset lat w tak pięknym, menniczym stanie. Jego cena wywoławcza wynosi 12 000 zł, ale z pewnością znajdzie się na nią niejeden chętny.


Fot. Brakteat w menniczym stanie zachowania to prawdziwa rzadkość – ten egzemplarz będzie licytowany podczas najbliższej aukcji WCN.


Kończąc przegląd oferty 50-tej aukcji WCN, chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jedną pozycję, a mianowicie nu 74 i kryjącą się tam płytę do druku banknotów powstania styczniowego 1863 r. Tak, to nie pomyłka – wprawdzie banknoty tego okresu nie są znane (gdyż całość nakładu zniszczono), to jednak płyta do druku potwierdza, że takowe emisje, lub plany emisji rzeczywiście były.


Fot. Oferowana na aukcji płyta do druku banknotu 2 zł z powstania styczniowego jest prawdziwą ciekawostką numizmatyczną, która ze względu, że nie ma banknotów z tego okresu, trafi do którejś z wybitnych kolekcji banknotów polskich jako dopełnienie zbioru.


Kiedy ochłoniemy już po przeglądaniu propozycji na 50-tą aukcję, warto przyjrzeć się również kilkuset eksponatom, które będą licytowane dzień później, podczas 49 aukcji. Tu wprawdzie nie ma już tak spektakularnych przedmiotów jak wyżej, ale za to większość jest w odpowiednio przystępnych cenach, na które może sobie pozwolić przysłowiowy „Kowalski”. W sobotę już od niewiele powyżej 100 zł będzie można zakupić grosika czy półgrosza do swojej kolekcji. W ofercie są monety, medale i banknoty ze wszystkich okresów historycznych, od starożytności do współczesności. Ciekawostką jest na pewno XIX wieczny odlew próbnego dukata S.A. Poniatowskiego z 1765 roku (fot. poniżej).



Fot. Oferowana moneta jest z pewnością interesująca ciekawostką numizmatyczną. Ów XIX wieczny odlew był w kolekcji Frankiewicza oraz Chomińskiego. Cena wywoławcza 6 400 zł.

Jak zawsze zachęcam do pilnego przestudiowania obydwu zapowiedzi aukcji, gdyż jest to prawdziwa kopalnia wiedzy numizmatycznej, a ilość interesujących monet znacznie przekracza ramy tego artykułu.

ps. W niedzielę 26 lutego 2012 po raz kolejny w budynku „Aurum” przy ulicy Waliców 11, WCN wspólnie z Mennicą Polską organizuję giełdę numizmatyczną „Monetarium”.

Zapowiada się bardzo interesujący weekend numizmatyczny.

Nowe zasady dotyczące ciasteczek (cookies). Wykorzystujemy pliki cookies, aby nasz serwis lepiej spełniał Wasze oczekiwania. W razie potrzeby można zablokować ciasteczka w przeglądarce jak to zrobić tutaj.

Akceptuję zapisywanie ciasteczek (cookie) dla tej strony:

EU Cookie Directive Module Information