A tutaj ciekawostka;) rozwiązanie węgierskie:
finanse.wp.pl/kat,102634,title,Polska-dr...=1b6f8&_ticrsn=3

borsuk, lynx, ziomal - gratuluję tak dużej wiedzy. Bardzo dużo się dowiedziałem.

Mi przychodzi w tej chwili jedna myśl - to, że bogatsze kraje płaca za błędy biedniejszych kojarzy mi się z naszym poprzednim ustrojem - społeczeństwo ciężko pracujące płaciło za ludzi nieudolnych czytaj niechętnych do czegokolwiek a tym bardziej pracy. W strefie monetarnej euro to się powtarza a jak wiadomo komunizm na dłuższą metę jest skazany na porażkę.

A może komunizm po chińsku, a właściwie kapitalizm w komunizmie?
Bartek, kapitalizm ostatnio też się nie popisał. Wspominałem gdzieś, że w kraju utożsamianym z wolnością gospodarczą jakim są Stany Zjednoczone, dokonano nacjonalizacji dwóch banków! To jest nie do pomyślenia...
Nie od dzisiaj się mówi, że największy komunizm (przesada, ale czytaj socjal) jest w europejskim państwie kapitalistycznym - w Szwecji;)
Ostatnio dochodzą coraz głośniej brzmiące głosy, że Europa powinna przygotować się na drastyczny spadek poziomu życia, ponieważ okazało się, iż socjal za dużo kosztuje, a w dodatku jest to życie na kredyt. Tylko jest pytanie: czy mieszkańcy Europy są do tego przygotowani? Patrząc na to co robią w Grecji, na protesty we Francji czy innych krajach, mam duże wątpliwości.
Cóż, nawet Platon miał wizję doskonałego państwa, ale czy możliwego do realizacji w realu?

To moze pojdzmy o krok dalej,czy koniec wspolnej waluty moze oznaczac w konsekwencji koniec UE ?

Trudno powiedzieć, ale sam koniec wspólnej waluty, może tak zadziałać. Jedna porażka goni drugą;) czyli prawo serii;) Antagonizmów w samej UE też nie brakuje, a zawiłe prawo i biurokracja mogą ją wykończyć.
Nie bez znaczenia będzie zachowanie się społeczeństw, które nie są skłonne do ograniczania przywilejów socjalnych, a na to się zanosi.