** To wątek dyskusji o artykule: UWAGA! Fałszywe monety w obiegu! **

Szczerze mówiąc, odkąd przeczytałem ten artykuł, zawsze sprawdzam moje "piątki" po otrzymaniu w sklepie. Przez chwilkę się przyglądam liniom na rancie i awersie, roczniku, czy moneta nie jest zbyt miękka itp. Lepiej dmuchać na zimne, bo kto wie, może kiedyś w biały dzień z rana odwiedzi mnie kilku panów w niebieskim mundurze i posądzą mnie o fałszerstwo. No może trochę przesadzam - moja bujna wyobraźnia.

heh, też często oglądam 5 jakie trafią mi w łapska :laugh:
swoją drogą gdybym znalazł fałszywkę, top chyba bym sobie zatrzymał ją na pamiątkę jako ciekawostkę numizmatyczną :dry:

Proces fałszerza w lokalnej prasie: www.polskatimes.pl/gazetakrakowska/fakty...-wiezienia,id,t.html

hehe no to teraz może zatrudnią go w NBP :]

Hm co do falsów pamiętam, trafiła mi się kiedyś taka "piątka" - jakbym wtedy się interesował monetkami to pewnie bym też ją zostawił- była mocno (jak na 5 zł) szaro- żółta i miała pełno śladów, chyba po paznokciu- takie dziobnięcia (bardzo podobna do tej na 1szym zdjęciu w artykule).

PS: Czy zatrzymanie takiego falsa (w kolekcji) jest złamaniem prawa (i grozi nam coś za to)? (może i fantazja, ale i trochę ciekawości ;))

Polak potrafi :cheer:

gdyby ten koles wziol sie za monety np. II RP
i doszedl do takiej precyzji to pewnie lepiej by natym wyszedl
a my mielibysmy nielada problem w odroznieniu orginalu od falsa
trzeba sie miec na bacznosci
;)

5 zlotowa moneta dwukolorowa uznana zostala w 1996 roku przez
miedzynarodowe gremium dyrektorow mennic (MDC) za najbardziej
zaawansowana technicznie obiegowa monete swiata !!!
nie moge wyjsc z podziwu dla tego goscia :)

Dodeq napisał/a:


Teoretycznie za posiadanie fałszywych monet można pójść siedzieć. Zawsze mogą powiedzieć, że chciało się puścić fałszywkę w obieg, co jest karalne. Gdyby jednak oznaczyć tą monetę, np. wsadzić w holder z czerwonym opisem FALS! to mogłoby być uznane za przedmiot kolekcjonerski, oznaczony jako fałszywy i nie przeznaczony do obiegu. Zawsze można przygotować jakąś puncę F i tak to oznaczyć w widocznym miejscu monety. Choć nie słyszałem jeszcze o kolekcjonerze, który poszedłby do więzienia, za posiadanie fałszywych monet w kolekcji.

Poza tym skoro piątki wypuszczane przez tego fałszerza były tak świetnej jakości to możesz nawet nie wiedzieć, że nimi płacisz :D
Swoją drogą kilka lat temu głośno było też o polskich fałszerzach 100-dolarówek. Wpadli przez to, że robili pieniądze idealne. Lepsze niż mennica i to ich zgubiło.

chyba raczej o fałszerzach funtów piszesz, o ile pamiętam jedyną wadą ich banknotów było to że nie miały błędu który posiadały oryginały :) Tak je odróżniano i tylko tak - później jeszcze nr serii

- tutaj możemy sobie obejrzeć miejsce pracy panów podrabiaczy. Jedno można powiedzieć: mieli rozmach sk***y :D

suszyli pranie :)

No nieźle, nieźle.

Wolaboga wyglądały identycznie do prawdziwych 100 zł normalnie wymiękam na pewno miały w środku nominały nawet po dotyku nie rozpoznasz pewnie drobiazgami się różniły.

A co z 5 z 2009r?? W porównaniu do wcześniejszych emisji mają podniesiony wyrzej napis "ZŁOTYCH" jest na granicy środkowego rantu. Pomiędzy Srebrną i złotą częścią widać delikatny rowek. Liście z prawej strony są przesunięte bardziej do środka i automaty przyjmujące piątki np. parkometry, kawomaty itp. ich nie przyjmują czy to świadczy o tym że to podróbki?? Sprawdziłem ich kilkanaście wszystkie są takie same czy to może świadczy o tym że trafiłem na same podróbki??? Czy też mennica coś zmieniła??