No niby masz rację, ale czasami już przesadzają, np. JP II z 2005 to nakład 4mln. :S Moim zdaniem monety okolicznościowe to tak do 1mln powinny być wybijane.

monety okolicznosciowe PRL odpowiednik obecnych GNow
w nakladach 2 milionowych po ponad 30 latach mozna kupic w menniczych stanach po 20 zl wiec nie liczylbym ze wysoko nakladowe GNy za 20 lat beda robic furore.
nawet 50 zl Lukasiewicz i 150 Lat Teatru Wielkiego w nakladach 611 700 i 615 000 nie odstaja zbytnio cenowo od pozostalych okolicznosciowek PRL.
monety nie mniej ladne od wspolczesnych moim zdaniem z lepszego materialu mysle ze sa dobrym materialem porownawczym.
z 2 zlotowek to roczniki 1995 - 2000 moga utrzymac przyzwoite ceny ale to bite w ostatnich latach napewno straca na wartosci po ewentualnym wprowadzeniu euro