Witam wszystkich po dość długiej przerwie.

Jako że ostatnio wróciłem do numizmatyki postanowiłem kupić coś nowego do kolekcji. Mój wybór padł na szelągi Jana Kazimierza, zakupiłem na allegro ok 150 sztuk w kilku zestawach. Ich stany są raczej tragiczne ale może uda mi się znaleźć coś ciekawego. To teraz proszę o rade jak je oczyścić.

Ps. Jak monety odbiorę z poczty to wstawię jakieś zdjęcia bo te z allegro są strasznie marnej jakości.

Najlepiej jak najmniej inwazyjnie, czyli jeśli monety są tylko brudne to najlepiej mydło i pocierać palcami, a potem spłukać. Jeśli natomiast monety są "zżerane" przez korozję to lepiej zaopatrzyć się w odpowiednią książkę lub poszperać na forach i poczytać, ale nie o dobrych radach laików tylko o sprawdzonych popartych odpowiednimi zdjęciami metodach, które dają pożądane rezultaty.

allegro.pl/uniwersalny-plyn-do-czyszczen...urm-i1398884124.html

A próbował ktoś tego wynalazku?

wytrzeć miękką szmatką do połysku... Dobre ;)

Nie czytałem nawet tej pseudo instrukcjii.
chodzi mi ogólnie o jakieś płyny tej firmy. Akurat ten jest chyba uniwersalny ale widziałem płyn do monet miedzianych.