przeglądając Allecośtam można dojść do wniosku, że Mennica to najbardziej nieudolna firma w Polsce.

www.allegro.pl/item651412293_super_destr...bacz_koniecznie.html


Czy aby na pewno nie widać śladów przeróbki??

Gościu ogólnie jest dystrybutorem destruktów na nasz rynek co widać po liczbe jego aukcji. A mi najbardziej podoba się ta, opis po prostu pierwsza klasa :D:D
www.allegro.pl/item653386004_destrukt_1994_rok_zobacz.html

no tak dość ciekawy osobnik, mnie nigdy nie udało się złapać destruktu z obiegu a przez ostatnie parę lat dokładnie się przyglądam, no ale może mam pecha... dobre jest to, że kolega przynajmniej przeprasza za złom;) www.allegro.pl/item653386004_destrukt_1994_rok_zobacz.html

Ta z tym złom(em) to zaszalał ;) A tak swoją drogą to tak przyglądam się tym "produktom" i widzę że jednak potwierdza się stare porzekadło, że Polak potrafi ;)

adamqwerty2 napisał:


KOlego przyjrzyj się dokłądnie, środek został wybity z normalnie wybitej monety i przełożony, ot i to cały destrukt.

dokładnie tak....pytanie o to czy nie widać śladów przeróbki było retoryczne :P
ja też oglądam obiegówki już kilka lat i jak do tej pory znalazłem tylko jeden destrukt (grosz z 2007 roku)

Mi przez półroku udało się znależć dwa - niedobite zero i rozlany napis.

witam Wszystkich :)
Ja również przeglądam często "drobne" :)
Jak dotąd znalazłem kilka kleksów na 20gr, lekkie przesunięcie stempla na 1 grosz, 5 groszy z datą 007, 2x skrętke i jedną odwrotke. Posiadam jeszcze skrętke około 45 stopni- 2 złotówki.

Moim zdaniem galeria z destruktami to świetna sprawa :) warto "rzucić" okiem ;)

Zgadzam się Panowie z Wami, oglądając różne aukcje destruktów widać ich "masowych dostawców" - próbują zrobić z tego źródło dochodu... niestety.

Macie jakieś ciekawe destrukty w kolekcjach ?:)

ja posiadam 1gr- mocno przesunięty stępel,który aż wygiął blaszkę. Widziałem również kiedyś kilka sztuk 20 gr których awersy sprawiały wrażenie rozmazanych(znak mennicy nieczytelny). Co ciekawe posiadacz twierdził, że wydano mu je w jednym sklepie.

standartowa odpowiedź na pytanie "skąd to masz".
Wydaje mi się, że jest najmniej budzącą jakiekolwiek podejżenie i domysły o ingerencji w wygląd monety :)
Prawda jest jednak taka, że większość monet pochodzi z obiegu (poza tymi "domowymi") stąd również te odpowiedzi, mniejsza ilość- prosto z woreczków (osiągają również wyższą cenę na aukcjach).

Mnie osobiście od niedawna interesują przesunięcia stempli w monetach - (tego się raczej nie da podrobić ;)).

Niedługo zostanie umieszczone zdjęcie jednego z moich destruktów - Reich Pfennig lustrzane odbicie- w dziale "destrukty", umieszczałem go również na forum. Sprzedawałem go na allegro ale ostatecznie, po długim wahaniu postanowiłem zatrzymać w kolekcji. Spotkałeś się adamqwerty2 kiedyś z czymś takim?

Moneta ma rant ząbkowany.

Hmmm... trudno mi się wypowiadać na ten temat nie widząc tego na żywo ale trochę wygląda mi to na taką robotę: ktoś położył reichpfenniga na kawałku blaszki/zjechanej monecie(?) i przypi...ył młotem. Tak postało lustrzane odbicie z lekkim przesunięciem. Zwłaszcza, że druga strona to totalna sieczka. A ząbkowany rant to pozostałość po jakimś poprzenim nominale, zwłaszcza, że średnica jest większa od 'jedynki'.
No ale ta teoria jest dziurawa jak Windows Vista tuż po premierze, nie chcę udowadniać, że to fals bo się na nichj nie znam.

przesunięcie to w sumie normalna rzecz....ale lustrzane odbicie..nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak mogła być wybita taka moneta w mennicy. Hipoteza o młotku wydaje sie uzasadniona...przyjrzeć się drugiej stronie to widać nawet miejsce uderzenia...tylko że dużej siły do tego potrzeba, chyba że metal miękki....ale wygląda na kolejny chałupniczy destrukt..

Aha, no teraz już mi troche rozjaśniliście sprawe :)
czyli być może jest to kolejny "produkt", a nie destrukt.
Jak znajdę chwilę to wybiorę się jeszcze do jakiegoś sklepu numizmatycznego dla potwierdzenia "prawdy" :)
Dzięki za opinie.
Miłego wieczoru :)