Witam, szanownych kolegów i koleżanki, dosyć niedawno obiło mi się o uszy, że kopie monet międzywojennych (prób) zostały wybite na polecenia jednego z twórców katalogu monet popularnych. Co powiecie na temat tych kopii, warto czy nie warto się nimi zainteresować? Sam osobiście szukam srebrnej kopii konstytucji z Kremnicy, ale na allegro rzadko się zdarza, a ostatnia osiągnęła dosyć wysoką cenę. Ktoś może posiada ją w swojej kolekcji? Jeżeli tak, to czekam na opinie.

Hmm ogólnie nie jestem zwolennikiem kopii, lecz nawet miałem ochotę kupić kopię konstytucji, zwłaszcza, że odbiór bym miał prawie na miejscu. Lecz cena za jaką poszła wersja srebrna i z tombaku skutecznie mnie zniechęciła (ok. 250zł). Ja rozumiem, że to też jest wersja limitowana (srebro chyba 1000szt a tombak 50?) ale bez przesady, żeby to była chociaż oficjalna kopia naszej mennicy... IMHO lepiej wydać te pieniądze na coś realnego a nie wydawać je na te rzeczy. Uważam, że pewne monety powinny być niedoścignionym ideałem da każdego kolekcjonera. A posiadanie kopii niejako daje nam tylko pewną namiastkę (marną) posiadania czegoś naprawdę niezwykłego. Równie dobrze mógłbym kupić opla calibrę za 5000 i za 10000zł przerobić mu nadwozie tak żeby przypominało do złudzenia Lamborghini Reventon.
Tylko czy to już nie jest paranoja? :D

To jest paranoja i się rozwija:
www.allegro.pl/item741636846_zestaw_kopi...miedzywojennych.html

naprawdę te ceny to jest paranoja

pewnie że tak! i jeszcze podróbki!

a oto i przykład
www.allegro.pl/item765864098_5zl_konstytucja_kopia.html

No a jak, polecana do najlepszych kolekcji. Skoro się nie posiada takiej kopii to kolekcja jest do d**py :S

Taka kopia to powinna kosztować max. 20 zł. a nie ponad 400. Jak tak dalej pójdzie to takie badziewie będzie droższe niż sreberka w stanie I z epoki. To może od razu pójdźmy za ciosem i zacznijmy tłuc kopie donatyw Wazów - to będzie dopiero biznes. Pytam się więc przy okazji czy dysponuje ktoś wolnymi zapasami kilkunastu kilo złota? Tak zaczyna się paranoja, w którą jak widać wpada całkiem pokaźne grono piszę to z przykrością, ale inaczej się nie da - FRAJERÓW.

Myślę sobie, że to może być tak samo jak z sokołem przed emisją. Ceny też były trzycyfrowe z czwórką na początku. A teraz? Dobrze jest jak ktoś da 150 zł. Choć faktem jest, że nakład 50 sztuk działa na wyobraźnię.

50 szt. ale zawsze można dobić kolejny 1000, w końcu to tylko kopie nieprawdaż?

Jak dobrze zasięgnąć zdania profesjonalistów :) dzięki za radę!

cgi.ebay.co.uk/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem...geName=STRK:MEWAX:IT
kolejny przyklad