4 dukaty na szczęście - 2009
 
  
	  
  
  
 
                         
                        Jeśli chcesz dodawać kolejne pozycje do swojej kolekcji skorzystaj z konta Premium - konto możesz kupić <TUTAJ>
Dla kont zwykłych możliwe jest zarządzanie kolekcją tylko do 10 wpisów.
Konto Premium możesz kupić <TUTAJ>
Pytania? Sugestie? Zapraszamy tutaj do dyskusji.
 
Moneta była bita również w srebrze i złocie bez nominału cyfrą, jako dukat na szczęście (w roku 2009 i 2010) oraz w bimetalu (w roku 2010).
Gdyby  spytać przeciętnego człowieka czy jest przesądny, zapewne  odruchowo  zaprzeczy. Mimo tego większość z nas od czasu do czasu  rozgląda się za  czterolistną koniczynką, a w portfelu nosi szczęśliwą  monetę lub łuskę  karpia.
Nie ma się czego wstydzić, rozmaite  amulety i talizmany  towarzyszą ludzkości od zarania dziejów.  W wykopaliskach z czasów  neolitycznych przedmioty, które miały przynieść  posiadaczowi pomyślność  znajduje się niemal równie często, co narzędzia  codziennego użytku.  Przez tysiąclecia zmieniły się tradycje, obyczaje  czy wierzenia, ale  wiara w magiczną moc przedmiotów trwa niemal  niezmieniona. Podkowa,  szczęśliwa moneta, łuska karpia, figurka słonia,  pierścienie,  piramidki, kamienie szlachetne, muszle, magiczne kule –  takimi  przedmiotami ludzie otaczają się i dzisiaj. Może i nie jesteśmy   przesądni, ale… kto chciałby ryzykować. 
 O tym, że kominiarze   przynoszą szczęście wiedzą wszyscy. Ale nie każdy wie, że zawodowo   zajmują się też mincerze, odkąd przygotowują specjalne dukaty na   szczęście. Takie dukaty to talizman nowego typu. Bity jest w dwóch   metalach od wieków kojarzonych z dobrymi wróżbami: w srebrze i złocie   najwyższej próby: 999,9. By wzmocnić jego działanie, na rewersie   umieściliśmy wizerunek czterolistnej koniczynki. Kto z nas nie marzył   w dzieciństwie, by koniczynkę znaleźć i zasuszyć na szczęście? Ale to   nie wszystko, na wszelki wypadek na listkach posadziliśmy jeszcze   biedronkę. Oczywiście siedmiokropkę, bo magiczna liczba 7 także przynosi   szczęście. 
Srebrny i złoty Dukat na szczęście powstał w oparciu   o wersje mosiężną, która wybita kilka miesięcy temu cieszy się bardzo   dużym, niesłabnącym zainteresowaniem. Tysiące osób włożyło go do   portfela zamiast łuski karpia czy innego talizmanu szczęścia.
Dukatem na szczęście nie zapłacisz , ale przecież szczęścia kupić się nie da, można go jedynie życzyć. Dlatego jest idealnym prezentem dla bliskiej osoby. Można go też wrzucić do fontanny i pomyśleć życzenie, ale któż chciałby się z nim rozstawać?.











