10 wilków (Ag) - płk Łukasz Konrad Ciepliński „Pług”
Jeśli chcesz dodawać kolejne pozycje do swojej kolekcji skorzystaj z konta Premium - konto możesz kupić <TUTAJ>
Dla kont zwykłych możliwe jest zarządzanie kolekcją tylko do 10 wpisów.
Konto Premium możesz kupić <TUTAJ>
Pytania? Sugestie? Zapraszamy tutaj do dyskusji.
Emisja: maj 2015 r.
Wyemitowano żetony: 1 WILK w mosiądzu i mosiądzu oksydowanym oraz 10 WILKÓW w srebrze.
W Ostrołęce powstanie Muzeum Żołnierzy Wyklętych. Decyzję taką podjął prezydent tego miasta Janusz Kotowski. Miasta nie stać na poniesienie całkowitych kosztów tej inwestycji szacowanych na 32 mln zł. Jednak nawet jeżeli Ostrołęka nie otrzyma na ten cel dotacji z budżetu państwa, na co liczy i co rozwiązałoby problem, obiekt powstanie etapami. Placówka liczy też na prywatnych sponsorów. Najpierw zaadaptowany zostanie parter budynku głównego muzeum, które mieścić się będzie w dawnej siedzibie więzienia komunistycznego Urzędu Bezpieczeństwa. W następnych latach remontowane i wyposażane będą kolejne sale.
Na rzecz wsparcia budowy Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce powstała Fundacja „Muzeum Żołnierzy Wyklętych”, która zajmuje się m.in. pozyskiwaniem funduszy. Jednym z działań fundacji jest emisja żetonów z wizerunkami Żołnierzy Wyklętych - Niezłomnych. Żetony te w symboliczny sposób są także podziękowaniem dla darczyńców na rzecz powstającego muzeum. Fundacja w maju 2015 roku wyemitowała drugi numizmat okolicznościowy z wizerunkiem żołnierzy niezłomnych, który prezentuje płk Łukasza Konrada Cieplińskiego „Pługa”. Na pierwszym z żetonów, wyemitowanym w marcu br., znalazła się sanitariuszka V Wileńskiej Brygady AK Danuta Siedzikówna „Inka”.
Żetony otrzymają osoby, które wesprą budowę Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce. Każdy darczyńca, który ofiaruje minimum 10 złotych może liczyć na prezent w postaci żetonu mosiężnego (średnica 32 mm), 15 złotych – żetonu mosiężnego oksydowanego. Żeton w czystym srebrze próby 999.9 o wadze pół uncji, tj. ok. 15,6 grama (średnica 32 mm) przeznaczony jest jako wyraz wdzięczności dla ofiarodawców, którzy przekażą minimum 100 złotych. Ponieważ wszystkie darowizny Fundacja przeznaczy na budujące się Muzeum będzie prosiła Państwa o pokrycie kosztów przesyłki listem poleconym lub paczką.
UWAGA!!! Obecnie numizmaty, które są jeszcze dostępne, sprzedawane są w sklepie Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce w cenach: 1 WILK (mosiądz) - 14,00 zł, 1 WILK (mosiądz oksydowany) - 20,00 zł, 10 WILKÓW (Ag) - 140,00 zł.
Łukasz Konrad Ciepliński ps. „Pług”, „Ostrowski”, „Ludwik”, „Apk”, „Grzmot”, „Bogdan”, urodził się 26 listopada 1913 w Kwilczu. Był synem Franciszka i Marii z domu Kaczmarek. Po ukończeniu szkoły powszechnej uczęszczał do Korpusu Kadetów w Rawiczu. W latach 1934-1936 był słuchaczem Szkoły Podchorążych Piechoty w Komorowie-Ostrowi Mazowieckiej, którą ukończył w stopniu oficerskim. Od 1936 służył w 62 pp. w Bydgoszczy. Podczas kampanii 1939 r. walczył w bitwie nad Bzurą i w Puszczy Kampinoskiej. Podczas walk został odznaczony osobiście Orderem Virtuti Militari V klasy przez gen. Tadeusza Kutrzebę. W konspiracji objął początkowo funkcję komendanta Obwodu Rzeszów ZWZ, a następnie dowódcy Inspektoratu Rejonowego ZWZ-Podokręg Rzeszów Armii Krajowej. W ramach akcji „Burza” wspólnie z podległym mu oddziałem 39 pp. AK brał udział w wyzwalaniu Rzeszowa. Był zdecydowanym przeciwnikiem narzuconego przez sowietów komunistycznego zniewolenia Polski. W styczniu 1945 został przeniesiony do sztabu Okręgu Krakowskiego AK. Tam współorganizował działalność organizacji NIE i Delegatury Sił Zbrojnych na Kraj. Po utworzeniu Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość został prezesem Okręgu Krakowskiego WiN, a w grudniu 1945 r. komendantem Obszaru Południowego. W styczniu 1947 r. utworzył IV Zarząd Główny WiN. 28 listopada 1947 został aresztowany w Zabrzu przez funkcjonariuszy UB. Po trzyletnim brutalnym śledztwie prowadzonym pod bezpośrednim nadzorem NKWD w październiku 1950 r. stanął przed Wojskowym Sądem Rejonowym w Warszawie. 14 października ppłk Łukasz Ciepliński został skazany na 5-krotną karę śmierci oraz 30 lat więzienia. Wyrok śmierci został wykonany 1 marca 1951 r. w piwnicy więzienia na Mokotowie w Warszawie. Miejsce pochówku Łukasza Cieplińskiego nie jest znane.
Świadectwem jego życia i wartości, które mu przyświecały są słowa, które skierował do swego syna przekazując je na Wielkanoc w jednym z grypsów:
„…Ofiarowując Ciebie opiece Matki Bożej, proszę Ją, aby z ducha Twego wyrosło w czyn moje serce zdławione rękami wrogów. Ażeby moje marzenia zapadły do Twego serca jak iskry płomienne. Ażebyś był mężnym i słowo dane wobec Boga, Ojczyzny i własnego ducha przedkładał nad życie. Abyś był szlachetny i miał zawsze czyste serce. Aby uśmiech nie schodził z Twoich ust nawet w momencie, gdyby szatańskie ręce życie Tobie – jak mnie – odebrać chciały. Abyś utulił w bólu i otarł łzy Matce i był dla niej prawdziwą radością. Pamiętaj, że istnieją trzy świętości: Bóg, Ojczyzna i Matka. Bądź dobry dla Matki. Zostań lekarzem, inżynierem, naukowcem lub ekonomistą, co wolisz. Nie zapominaj o ojcu i jego idei. Bądź Polakiem, to znaczy całe zdolności zużyj dla dobra Polski i wszystkich Polaków. [...] Bądź katolikiem, to znaczy pragnij poznać Wolę Bożą, przyjmij ją za swoją i realizuj w życiu. Katolik to nie niedołęga, ale zdolny, przedsiębiorczy, służący dobru i walczący ze złem.”