1 amber (mosiądz niklowany) - BURSZTYNOWA LEGENDA
Jeśli chcesz dodawać kolejne pozycje do swojej kolekcji skorzystaj z konta Premium - konto możesz kupić <TUTAJ>
Dla kont zwykłych możliwe jest zarządzanie kolekcją tylko do 10 wpisów.
Konto Premium możesz kupić <TUTAJ>
Pytania? Sugestie? Zapraszamy tutaj do dyskusji.
Czwarta moneta w serii, emisja: 28.09.2009r.
Wybito również 1 amber w mosiądzu - nakład: 2 500 szt.
"Amber" / tłumaczenie polskie
amber {rzecz.} - bursztyn {m.}
amber {rzecz.} - jantar {m.}
amber {przym.} - bursztynowy {przym. m.}
amber {przym.} (też: yellow) - żółty {przym. m.}
Bursztyn w mitach
Przez długie lata ludzie nie byli pewni skąd bierze się bursztyn. Na temat jego genezy powstało wiele koncepcji. W starożytnej Grecji znany był mit o Faetonie, synu Heliosa, który obsesyjnie pragnął zastąpić ojca przy jego słonecznym rydwanie. Helios nie miął jednak zamiaru mu na to pozwolić, ale Faeton był niezwykle uparty. Któregoś dnia, korzystając z nieuwagi ojca, wskoczył na słoneczny rydwan i ruszył pod nieboskłon. Nie zdołał jednak utrzymać narowistych słonecznych rumaków.
Konie poniosły, a rydwan runął w kierunku ziemi, roztrącając gwiazdy. Uwiązane do powozu słońce spaliło na popiół afrykańską ziemię, a jej mieszkańców opaliło na czarno. Zeus, widząc niesubordynację swego podwładnego, cisnął piorunem w Faetona, tym samym powstrzymując rumaki. Syn Heliosa, zamieniony w żywą pochodnię, runął do rzeki Eridan.
Tam odnalazły go jego siostry - Heliady. Długo płakały nad jego martwym ciąłem. Zeus, nadal rozgniewany, zamienił siostry Feateona w wierzby płaczące (lub według innych podań w topole). Ich łzy nadal płynęły - tym razem pod postacią żywicy, która spływała do wód rzeki Eridan, by zamienić się w bursztyn.
Naszym praprzodkom - Słowianom zamieszkującym wybrzeża Bałtyku - ten mit z pewnością wydałby się niedorzecznością. Polska wersja powstania bursztynu brzmi zupełnie inaczej (choć, co ciekawe, są w nich podobieństwa). Nasi pradziadowie nazywali bursztyn - jantarem. Wierzyli, że na dnie Bałtyku znajdował się kiedyś mieniący się wszystkimi barwami złota jantarowy pałac morskiej królewny Juraty. Piękna Jurata nie miała jednak ochoty siedzieć sama w swojej rezydencji. Podczas jednej z wycieczek na powierzchnię morza, poznała biednego, ale urodziwego rybaka. Zakochała się w nim.
Gdy dowiedział się o tym potężny władca Bałtyku, wpadł w wściekłość. Miotnął piorunem w łódkę rybaka zabijając go na miejscu. Widząc rozpacz Juraty, posłał następną błyskawicę w bursztynowy pałac i ją również pozbawił życia. Pałac rozprysł się milionem okruchów po dnie Bałtyku. Podczas sztormów morze wyrzuca złocisty bursztyn na plażę, by przypomnieć ludziom ową tragiczną miłość i nieposkromiony gniew władcy mórz.
Różne nazwy bursztynu
Rzymianie nazywali złocisty kamień lyncurium, czyli "mocz rysia", bo według ich legendy bursztyn miał powstać ze skamieniałego moczu tego drapieżcy. Egipcjanie nazywali bursztyn sokal. Terminy: angielski amber, francuski ambre, hiszpański ambar zostały wprowadzone za pośrednictwem średniowiecznej łaciny z arabskiego anbar - kaszalot. Z wydzieliny żołądka tego zwierzęcia Arabowie wyrabiali kosztowne pachnidło - ambre. Prawdopodobnie właśnie balsamiczny zapach palonego bursztynu skojarzył się z zapachem prawdziwej ambry. Ambra oznacza substancję silnie pachnącą, pochodzenia zwierzęcego (wydzielinę żołądka kaszalotów), bardzo poszukiwaną do wyrobu perfum oraz lekarstw. Ponieważ zarówno ambrę, jak i bursztyn znajdowano w morzu, Arabowie wierzyli, że obie pochodzą z dna morza, a więc z roślin podmorskich, stężałej piany lub odchodów wielkich ptaków, które żywią się wonnymi ziołami. Ambra wydzielała ulubiony zapach ludzi Wschodu, zarówno Chińczyków, jak Arabów. Niemcy nazwali bursztyn - "płonącym kamieniem", czyli brennender Stein, stąd właśnie się wzięło słowo: bursztyn (Bernstein). Po włosku bursztyn zwą ambra galla, po szwedzku -- raf (od raffen -- chwytać). Persowie nazywali złoto północy karubą, co oznacza tyle co "sławny rabuś".
Prawdopodobnie słowiańska nazwa bursztynu- jantar, pochodzi od fenickiego jain-itar, co oznacza "morska żywica". W języku litewskim gin taras to amulet, czyli coś co chroni przed złem. Gen tar występował również w języku dawnych Prusów. Słowo to jest obecne we wszystkich językach słowiańskich w formie jantar, a także ugrofińskich, np. węgierski gyantar.
Elektron oznacza jednocześnie "kamień, który przyciąga". Znaczenie to występuje w określeniu syryjskim harpax - "ściągać" lub "kraść", perskim kahruba - "złodziej słomek" i duńskim rav - "porywać, unosić".