Boratynki warte zachodu - 1

„Boratynki warte zachodu” to cykl krótkich felietonów wymyślony i realizowany przez Pana Zdzisława Szuplewskiego, współpracującego z nami już od ponad dwóch lat emerytowanego nauczyciela historii, kolekcjonera i znawcę boratynek. W kolejnych odsłonach cyklu autor chciałby pokazać ciekawe i rzadkie boratynki. Pierwszym tematem jest zapis na awersie boratynek imienia króla i prezentacja odmian napisowych: CAS, CASI, CASIM.

Razem z autorem felietonu zapraszamy do lektury: Zespół IKM

                       

              

Odmiany napisowe CAS, CASI, CASIM
Z cyklu: Boratynki warte zachodu

    

We wszystkich mennicach bijących boratynki na awersie zapisywano imię króla według tego samego wzoru IOAN CAS REX. Jedynie w mennicy krakowskiej obok stosowania standardowej formy zapisu pojawiły się inne. Już w 1659 roku w tej mennicy pojawiła się forma IOAN CASI REX.

Boratynki krakowskie z 1659 roku są bardzo rzadkie. Obserwuję rynek numizmatyczny od blisko 11 lat. W tym czasie odmiana CASI pojawiła się w oficjalnej sprzedaży tylko raz w grudniu 2015 roku i została kupiona za kwotę 1031,50 zł. Odmiana z CAS pojawiła się w tym czasie na rynku dwa razy, ostatnio na początku sierpnia tego roku i w opcji „kup teraz” sprzedana została za kwotę 1200 zł. Wedle mojej wiedzy niewielu kolekcjonerów w Polsce posiada monety z mennicy krakowskiej z 1659 roku.

Forma zapisu CASI pojawiła się jeszcze raz w mennicy krakowskiej na początku 1660 roku. Monety z początku 1660 roku nie posiadają monogramu TLB pod portretem króla, Orzeł jest wzoru 1659 podobnie jak herb Ślepowron, który jest zwrócony w prawo. Obie odmiany z CAS i CASI są do zdobycia, ale w zależności od stanu zachowania i odmiany trzeba być przygotowanym na wydatek rzędu kilkuset złotych.

Kilka lat temu ogromne zainteresowanie wzbudzila boratynka z 1661 roku odkryta i pokazana na forum Poszukiwanieskarbow.com przez C. Wolskiego z  IOAN CASIM na awersie. Taka odmiana nigdy nie była oferowana do sprzedaży na oficjalnym rynku. Być może jest to jedyny znany egzemplarz.

Zdzisław Szuplewski
Zielona Góra, wrzesień 2020