Literatura numizmatyczna – nieodłączny element czy zbędny dodatek?
Dla jednych literatura numizmatyczna jest nieodłącznym elementem, bez której nie wyobrażają sobie budowania poważnej kolekcji. Ba, są nawet i tacy, którzy specjalizują się w zbieraniu literatury numizmatycznej. Dla innych jest to dodatek, bez którego mogą się obejść – dla nich liczy się tylko krążek bez zbędnej, dodatkowej wiedzy na jego temat. Ja jestem absolutnym zwolennikiem pierwszej kategorii osób. Numizmatyka to również edukacja i studiowanie fachowej literatury – bez tego ani rusz.
Moja domowa biblioteczka numizmatyczna liczy kilkadziesiąt książek, ale to i tak niewiele w porównaniu z tym, co posiadają niektórzy kolekcjonerzy. Słyszałem i znam osobiście osoby, mogące się pochwalić księgozbiorami liczącymi kilkaset woluminów. Tacy ludzie wyznają słuszną wg. mnie zasadę – numizmatyka to nie tylko moneta czy medal, ale także literatura numizmatyczna opisująca interesujące nasz przedmioty.







Patrząc na taki opis aukcji i cenę Kup Teraz 600 zł wydawać by nam się mogło, że jest to bardzo atrakcyjna oferta. Komuś się tak spieszy z tą transakcją, że nawet się pomylił w opisie i zamiast symbolu wagi g napisał gr. Co za ofiara – pomyślimy. Pospieszmy się aby ktoś nas nie uprzedził z zakupem.
Narodowy Bank Polski opublikował plan emisyjny monet kolekcjonerskich na przyszły rok. W sumie NBP planuje emisję 16 tematów monet kolekcjonerskich, w tym 12 w ramach istniejących już serii i inaugurację serii „100-lecie Niepodległości Państwa Polskiego” w ramach której wyemitowane zostaną w latach 2015-2018 cztery rodzaje monet, które będą tworzyć jedną kompozycyjną całość. Pozostałe 3 tematy ukażą się poza seriami, wśród nich moneta na 100-lecie Politechniki Warszawskiej, która będzie miała nietypowy i nowoczesny kształt. W przyszłym roku pojawi się w obiegu także nowy banknot kolekcjonerski poświęcony Janowi Długoszowi.